Real Dimension (ff dsmp ale inaczej)

#9 𝕔𝕙𝕒𝕡𝕥𝕖𝕣

*𝑰𝒏 𝒍𝒂𝒔𝒕 𝒄𝒉𝒂𝒑𝒕𝒆𝒓*

Phil siedział jedynie w cieniu i nie mógł się sprzeciwić. Jednak widzieli, że Phil wcale nie chce być przeciwko Techno. Ghostbur zaczął razem z Philzą podążać za gromadą która miała zabić Technoblade'a.
===================================
Pov: Narrator

( Gb- Ghostbur)

Gb- O hej Phil! Też ich obserwujesz?
Ph- shhh ghostbur, możesz.. być troszkę ciszej? Jeśli się kogoś obserwuje jest się cicho okej?
Gb- ahh jasne :), Friend, bądź grzeczny.

Q- Technoblade rzuć broń, albo ten koń skończy na stosie ognia.- zagroził oschle mężczyźnie. Techno bezwładnie rzucił miecz na ziemię i skuto go w kajdany. Philza i Ghostbur byli w szoku. Blondyn powiedział duchowi by ich śledził i popłynął z nimi. Ghostbur się zgodził.

Froppia postanowiła że przerzuci czas tylko na moment gdzie Techno będzie już w Manberg. I Jschllat wyda egzekucję Techno.

Ph- Wy.. jednak go złapaliście..
T- Phil!- krzyknął przyjaciel na co strażnicy go trzymali by się nie wiercił i nie wyrywał
T- PHIL CO ONI CI ZROBILI?- Rozpaczliwie zapytał myśląc, że zrobili jakąś mu krzywdę.
***
Tb- zebraliśmy się dziś na ceremonię zabicia Technoblade'a. Technoblade źle wpłynął na nasz kraj i jest.. zdrajcą.

(Inna perspektywa)

D- Punz, teleportuj się tam.
Pz- robi się

Tb- CO DO CHOLERY!? BIG Q SPUSZCZAJ WAJCHĘ! SPUSZCZAJ!
*time stop*
Froppii czegoś tu brakowało. Wydawało jej się, że Tubbo dobrze poprowadzi krajem, ale coś jest nie tak. Cofnęła się w czasie o tydzień lub więcej.

Js- Tubbo. Wejdź prosze na moje podium. Chcesz być dobrym prezydentem tak? *Szepcze* masz zabrać stąd Tommiego.
pov.F- c-co?! On to zrobił?
Tb- heh.. Tommy musisz iść z nami.
Tm- C-co?! O nie nie nie nie! Chwila! Wiemy, że przegraliśmy, ale nie masz prawa nim manipulować!

Froppia dała czas na poprzedni moment. Pomyślała, że jest pod manipulacją jschlatt'a. Wróciła do tego samego momentu. Zauważyła że kowadło leci prosto na Techno. Okazało się jednak, że miał totem nieśmiertelności. Froppia słyszała już o tym, ale nie przypuszczała, że jest w tym świecie. Ghostbur stał gdzieś z swoją owieczką w rogu i widział, że Dream oddaje techno konia i prowadzi do jaskini. Przez zamieszanie nie było widać, że techno uciekł jednak Fundy się zorientował. Techno nakarmił konia i wziął kilof, zaczął kopać tunel wiedząc, że go tu znajdą. Właściwie troche czekał by zobaczyć ,,bezcenną” minę Quackity'iego.
Froppia wiedziała, że za chwilę będzie walka, więc wolała ją pominąć i przewinąć ponownie czas.

Tym razem ujrzała Techno i Dreama. Techno wypuszczał Withery a Dream wysadzał ładunki. Razem niszczyli Manberg
T- i co mi zrobisz teraz Tommy? Jesteś tym bohaterem!
Tm- ,,Techno you are a piece of SHIT”
T- TAK? To ja teraz to wysadzam! Zostaw mnie.

***

T- Tubbo jesteś gównianym prezydentem wiesz?
D- no to prawda. Jak mogłeś temu nie zapobiec? Przecież to TWÓJ kraj he?
Tb- mhm ta.
D- Uwaga wszyscy Tubbo to prezes gówna.
Tb- oh..- Tubbo nawet nic nie zrobił na swoje obelgi, jedynie cicho siedział i słuchał jak go poniżają.