Rozdział 4

1.2K 80 9
                                    

Zielono uchy został położony na miękkim łóżku. Pokój w jakim został położony był sterylnym pokojem dla najcięższych przypadków. Mistrz eliksirów zaopatrzył go w wszystko co było mu potrzebne.

-Fenrir wiem, że martwisz się o swojego partnera, ale musisz pozwolić mi działać– Snape w odpowiedzi otrzyma jedynie warkot, ale wilkołak usiadł i przyglądał się każdemu jego ruchowi. Mistrz eliksirów dokładnie zaklęciem skanował ciało nieprzytomnego animaga. Zaklęcia miały mu pokazać wszystkie rany, uczulenia jakie miał jego pacjent, aby mógł jak najlepiej pomóc. Lista zaczęła się rozwijać,a Severus zaczął tracić kolory z każdą kolejną linijką. Trzeba dodać że czytał tą listę ogólnie.

Wyszkolony uzdrowiciel potrzebował chwili, aby dojść do siebie i zacząć ostrożnie odklejać sieć akromantuli od futra animaga. Nadal nie był do końca pewien jakiego rodzaju psowatym jest partner wilkołaka. Wiedział, że sieć akromantuli jest bardzo cenna i musi bardzo ostrożnie obchodzić się z nią. Oddzielenie sieci i leczenie ran zajęło mu co najmniej 5 godzin. Efekt był taki, iż wilcze szczenię w jakie zmienił się młody czarodziej było podpięte do kroplówki.Zostało zawinięte w bandaże jak mumia, żeby usztywnić całe jego ciało. Dodatkowo nałożył wilkowi pieluchę, aby używać na nim jak najmniej magii i nie musieć zdejmować za każdym razem bandaży kiedy będzie musiał się załatwić.Leżał na łóżku otoczony poduszkami i Fenrirm w jego wilczej postaci.

🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺🐺

Severus Snape podążał korytarzami w kierunku biura Czarnego Pana. W rękach miał pergamin z wszystkimi obrażeniami swojego nowego pacjenta. Severus po przeczytaniu całość domyślał się kto był tym partnerem. Znałtylko jedną osobę, która przeszła niektóre z tych obrażeń i to przerażało. Zapukał do wielkich mosiężnych drzwi. Usłyszał„wejść".

-Witaj Marvolo.Przynoszę ciekawe wieści.- Snape pochylił głowę na znakuległości. - Dotyczą one partnera Fenririego.

- Jakie ro są informacje Severusie?- Marvolo był bardzo ciekawy tego nastolatka. Fenrir szalał po całym dworze i lesie poszukując go.

- Animagiczną formą jest szczenie wilka kanadyjskiego z domieszką magicznego wilka cieni. Jest możliwość, że będzie mógł lub może posługiwać się podróżom cieniami lub wtapianiem się w cienie. Obecnie jest podpięty do kroplówki w pokoju sanitarnym. Akromantule przyniosły go prawiecałego pokrytego ich siecią. Jego układ odpornościowy jestcałkowicie zniszczony. Mam też jego cały skan zdrowotny. Jeśliporównasz go do nastolatka, które mu się przyglądamy odkryjesz dużo podobieństw.- papiery zostały podane czerwonookiemuczarodziejowi. „Usiądź" słyszał elf kiedy Czarny Pan zaczął wczytywać się.

- Ile zajmie jego pełneleczenie? - spytał kiedy skończy

- To zależy. Ciężko chyba będzie go utrzymać długo w jednym miejscu. Wiesz co Ci opowiadałem. - Snape zbliżył się do Marvolo

- Wiem, kochanie –Severus został wciągnięty na kolana Czarnego Pana – Ale wiesz,że wszystko się ułoży.

- Wiem – Snape wtulił twarz w szyję swojego męża wdychając jego zapach.

Zielone obliczeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz