8. Gra w butelke

404 30 34
                                    

●●Narrator●●

Izuku tak naprawdę nie wiedział czemu mu się śni rodzina Afton'ów. Izuku zjadł śniadanie spokojnie śniadanie. Poczytał sobie książki dla zabicja czasu. Jęknął gdy zobaczył że jest godzina jedenasta. Zielonowłosy udał się do kuchni. Zaparzył sobie herbaty. Izuku nigdy nie pił kawy i nie miał zamiaru ją pić.
Nie wiedział że Bakugo coś kombinuje...

U Bakugo

Katsuki westchnął. Potrzebował pomocy. Jedyną osobą która mogła mu pomóc była to Mina.

Mina Ashido

Ej Kosmitka! Potrzebuje pomocy!

Jakiej BakuBabe?

Chce abyś dała wyzwanie Deku...

Deku? Chodzi ci o Midoriyę?

Tak

Jakie to wyzwanie?

Chcę... aby mnie pocałował...

Oh... tego się nie spodziewałam
Pomogę ci! :)

Em? Dzięki?


Cóż Bakugo nie wiedział co wymyśli Ashido. Bakugo westchnął. Zjadł sobie spokojnie śniadanie.
Zaczął przeglądać instagrama. Nagle przyszło mu powiadomienie.

Brokuł 🥦💚

Hej! Kacchan! Nudzę się, a ty?

Też Deku co robisz?

Przed chwilą czytałem książkę

Serio?

Tak. Ale mi się znudziła 😒

Nie wysyłaj mi tu emotek!

Nie zabronisz mi skarbie 😎

Delikatne rumieńce wkradły się na twarz Bakugo. Skarbie? Deku nigdy go tak nie nazwał. Pewnie za dużo razem czasu spędzają.

Brokuł🥦💚

Pieprz się Deku!

Hehehe... ciekawie z kim?

???

Dobra... bo za chwilę żyłka ci pęknie więc bayo! ❤

Pa!

Bakugo zrobił screena. Zamknął na chwilę oczy. Gdy znowu je otworzył cicho westchnął.
Czuł miłe ciepło na sercu. Cóż zawsze wiedział że do dziewczyn go nie ciągnie. Gdy coraz więcej czasu spędzał z Izuku zauważył że jest inny niż inni chłopacy.
Zachowywał się innaczej. Bakugo po jakimś czasie się w nim zauroczył, a uczucie nie chciało zniknąć. Więc było pewne zakochał się w nim. Bakugo chciał jak najwięcej czasu spędzać z zielonowłosym. Jego oczy były tak piękne. Błyszczały we świetle dnia.
Bakugo rozumiał kochał jego oczy. Kochał go całego. Chciał go mieć tylko dla siebie. Chciał go całować i przytulać. Ale aspołeczny Izuku nie pozwalał mu na to.
Ciekawił się jak smakują usta Izuku. Potem udał się do szafy i wziął ubrania.
Po jakimś czasie krzyknął:
- Stara torbo wychodzę!

Dwa życia: Izuku Afton (bkdk)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz