Obudziłem się o 6 rano. Nie dam rady już usnąć, ciągle w nocy miałem koszmary przez co się zrywałem z łóżka.
Poszedłem do łazienki a gdy już się umyłem to pobiegłem do Alicji.
-Witam księciunia- zaśmiała się lekko starsza kobieta co również zrobiłem
-Cześć Alicjo- odpowiedziałem- co dzisiaj na śniadanie przyrządzisz?
-A co sobie życzysz?
-Hmm, pamiętasz te naleśniki które robiłaś mi jak miałem 10 lat? Pytałem się zawsze jaki tam składnik dodajesz że wychodzą takie dobre, więc poproszę właśnie te naleśniki jakie jadłem za dzieciaka
-Oho ktoś powraca do wspomnień, ulubione naleśniki księciunia? Już się robi- zaczęła przygotowywać śniadanie
Naleśniki robi tak samo jak zawsze więc jakim cudem za dzieciaka smakowały jakoś inaczej?
Po chwili kobieta na mnie spojrzała.
-Mógłbyś się odwrócić? Chcę dodać tajemniczy składnik- nic nie powiedziałem, poprostu się odwróciłem i czekałem
-bon appétit- powiedziała stawiając przede mną talerz z pięknie pachnącymi naleśnikami
-Alicjo to wygląda tak pysznie- odpowiedziałem kobiecie- ja nie wiem jak ty to robisz ale pachną tak samo jak za dziecka
-Bardzo się cieszę z tego powodu- uśmiechnęła się do mnie miło
Gdy skończyłem jeść to miałem już podziękować i wyjść ale zatrzymał mnie jej głos
-George, poczekaj chwilkę, muszę z tobą porozmawiać
-Ou, no jasne, co się stało?- zapytałem siadając na krześle
-Od ilu lat wychodzisz poza mur?
-Czekaj skąd ty?- nie dała mi dokończyć
-Myślałeś że się nie dowiem? George ja wiem o tobie wszystko, mówiłam ci wszystko ale ty przede mną miałeś sekret
Nie wiedziałem co powiedzieć, z jednej strony było mi wstyd że jej nie powiedziałem o tym bo przecież ona jest dla mnie największym wsparciem w życiu a z drugiej strony to nie musi wszystkiego o mnie wiedzieć.
-Od 4 lat- odpowiedziałem
Kobieta westchnęła i uśmiechnęła się do mnie.
-Ciesze że się mi o tym powiedziałeś
-Szczerze? To ja również- uśmiechnąłem się do staruszki
-A czemu wychodzisz na całe dnie ostatnio? Zwykle jak cię widziałam to wychodziłeś na 2 godziny max a teraz czekam ciągle aż cię zobaczę jak wracasz lecz widzę cię dopiero po całym dniu nieobecności- i co ja mam jej powiedzieć?
A bo wiesz, pewien chłopak uratował mnie przed wpadnięciem do rzeki, potem uratował mnie przed jakimś menelem i się poznaliśmy więc codziennie wychodzę by się z nim spotkać. Kurwa pomyśli że oszalałem i da mi wykład że nie wolno ufać takim ludziom czy inne gówno.
-Poprostu znalazłem piękne miejsce gdzie uwielbiam spędzać czas- odpowiedziałem
Kobieta się krzywo na mnie spojrzała.
-Kłamiesz, zawsze gdy mnie oszukujesz to bawisz się palcami- powiedziała, no to się wkopałem- ale spokojnie ja znam przyczynę czemu na tak długo wychodzisz- zaśmiała się lekko
-Jesteś niemożliwa- również się zaśmiałem- i co teraz mi będziesz mówić że to strasznie nieodpowiedzialne?
-Oczywiście że nie, a jak myślisz w jaki sposób ja się poznałam z moim mężem- posmutniałem wraz z kobietą na wspomnienie o mężczyźnie
CZYTASZ
I got addicted to you |Dreamnotfound|
Teen FictionGeorge to siedemnastoletni książę który nigdy nie mógł wychodzić poza mur. Jednak on uwielbiał łamać zakazy więc praktycznie codziennie wymykał się do lasu który znajduje się poza murem. Pewnego dnia spotyka tajemniczego chłopaka który jakby "ratuje...