Każdy dzień wyglądał praktycznie tak samo.
Oglądaliśmy filmy, graliśmy w planszówki, śpiewaliśmy, tańczyliśmy, gotowaliśmy.
Bardzo się do siebie zbliżyliśmy ale jednak dalej jesteśmy przyjaciółmi, lecz dzisiejszy dzień dał mi nadzieję że coś z tego może być.
Była godzina 11, siedzieliśmy sobie na kanapie i typowo oglądaliśmy jakiś film, chciałem wziąć pizze ale moja ręka się zderzyła z ręką blondyna, odrazu ją zabrałem a chłopak się tylko usmiechnął.
Podał mi kawałek pizzy
-Dziękuje- powiedziałem z uśmiechem
Blondyn mi puścił oczko a ja czułem że się rumienie, schowałem twarz w dłoniach i zacząłem oddychać spokojnie by rumieńce zeszły
-Ooo zarumieniłeś się- zaczął się śmiać- słodko
-Nie prawda, nie rumienie się
-George- zabrał moje ręce i spojrzał mi w oczy- przyznaj że mnie kochasz
Powiedzieć czy nie? A jak on sobie żarty robi i mnie wyśmieje?
-Nie prawda Dream nie wymyślaj głupot
-I tak wiem że mnie kochasz
Tak kurwa kocham cię ale ty mnie zapewne nie.
Wróciliśmy do oglądania. Gdy film dobiegł końca to spojrzałem na zegarek który wskazywał godzinę 13
-Wiesz kiedy chłopaki nas wypuszczą?- zapytał
-Mam nadzieję że niedługo
Teoretycznie już to powinni zrobić bo przecież się pogodziłem z blondynem
Sapnap już dawno powinien nas wypuścić
Nagle usłyszałem że telefon dzwoni, o wilku mowa
-Halo?- odezwałem się podnosząc słuchawkę od telefonu
-Chcesz jutro wyjść?- odrazu uśmiech pojawił się na mojej twarzy
-Tak proszę cię
-Dobra to jutro z rana jak pewnie będziecie jeszcze spali Ranboo przyjdzie i otworzy wam drzwi i będziecie mieli ciągle otwarte to sobie wyjdziecie kiedy będziecie chcieli
-Jezu dziękuje ci bardzo naprawdę
-Dobra to tyle chciałem przekazać, do jutra
-No cześć
Odłożyłem słuchawkę
-Co chciał?- zapytał odrazu chłopak
-Nic ciekawego mówił tylko że musimy wytrzymać jeszcze tu kilka dni i nas wypuszczą
-George mogę z tobą pogadać?- nie wiedział co mu chodzi ale kiwnąłem głową i usiedliśmy na kanapie
-Coś się stało?
-Nie, znaczy tak, nie wiem- blondyn westchnął- poprostu chciałem przeprosić, zachowywałem się okropnie w stosunku do ciebie, nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym cofnąć czas, urwę kontakt z Susan i jej więcej nie zobaczymy tylko błagam nie kłóćmy się już
Nic nie powiedziałem poprostu przytuliłem chłopaka a on odrazu oddał uścisk
-Nie chce cię znów stracić
-Nie stracisz, obiecuję
Pov Niki:
-Bad to jest zły pomysł by oni byli razem, najlepiej jakby wogóle się nie znali- powiedziałam patrząc z kamer na dwójkę chłopaków którzy się przytulają
CZYTASZ
I got addicted to you |Dreamnotfound|
Fiksi RemajaGeorge to siedemnastoletni książę który nigdy nie mógł wychodzić poza mur. Jednak on uwielbiał łamać zakazy więc praktycznie codziennie wymykał się do lasu który znajduje się poza murem. Pewnego dnia spotyka tajemniczego chłopaka który jakby "ratuje...