✨No i wszystko się zepsuło✨

310 31 68
                                    

Przez tydzień gdy moja noga wracała do zdrowia to doszedłem do wniosku że coś czuję do Dreama. Bałem mu się do tego przyznać ponieważ zaczął się spotykać z jakąś dziewczyną którą spotkał w galerii i mam obawy że on coś do niej czuje.

Przez to że blondyn co chwile wychodził się spotkać z tamtą dziewczyną to do mnie przychodził Alex, bardzo się zaprzyjaźniliśmy i naprawdę jest z niego wspaniały przyjaciel.

Jeśli chodzi o resztę naszych towarzyszy na wycieczce to kontakt mamy taki sam, ciągle siedzą ze mną i Alexem i rozmawiamy na wiele tematów.

Wszyscy się do siebie zbliżyliśmy, no oprócz Dreama. Miałem dzisiaj naprawić naszą relację i spytać się czy spędzimy dzień razem gdyby on nie zaprosił jej do hotelu.

Gdy już miałem całkiem sprawną nogę to postanowiłem że pójdę do pokoju Dreama i się zapytam czy obejrzymy razem jakiś film albo gdzieś wyjdziemy.

Zapukałem i odpowiedział mi odrazu że mogę wejść.

-Hej chciałem się zapytać czy- zauważyłem że siedzi ze swoją przyjaciółką

No to czyli nie spędzimy czasu razem

-O co chodzi?- zapytał podchodząc do mnie

-Wiesz co? Wsumie to już nic- uśmiechnąłem się miło mimo że czułem nadchodzące łzy w moich oczach

-Jesteś pewny? Boże George czy ty płaczesz? - chłopak mnie przytulił

-Nie ważne, baw się dobrze cześć- wyrwałem się z uścisku blondyna i wyszedłem czym prędzej z pokoju

-No okej to pa- powiedział trochę smutny gdy już wychodziłem

Pobiegłem odrazu do pokoju Ranboo gdzie był Karl i Sapnap, oni wiedzieli o moich uczuciach do chłopaka

-Matko boska George co się stało?- Karl odrazu do mnie pobiegł i przytulił

-Ona znowu u niego siedzi- zacząłem się wypłakiwać w ramie chłopaka

Zaprowadził mnie na kanapę gdzie siedziała reszta

-To głupia szmata, nie przejmuj się nią- pocieszał mnie Sapnap

-Prędzej czy później sobie pójdzie wiec spokojnie wtedy do niego pójdziesz i spędzisz z nim czas- odparł oreo boy

-Ale on na pewno się w niej zakochał, z byle powodu by takiego dobrego kontaktu nie utrzymywali- podkuliłem nogi i schowałem twarz w kolanach

-Zaraz wracam- zerwał się Sapnap

-Co ty?- nie dał mi dokończyć

-Poczekaj tu- nic już nie zdążyłem powiedzieć ponieważ chłopaka nie było w pokoju

Po chwili wrócił ciągnąc za sobą blondyna

-Słuchaj masz wygonić tą swoją przyjaciółeczkę i spędzić z nami więcej czasu, wogóle już z nami nie rozmawiasz, tracimy się stary- odparł Sapnap

-O co co chodzi? Poznałem fajną dziewczynę a tobie jak zwykle coś nie pasuje- zaczął się złościć blondyn

-Wogole nam czasu nie poświęcasz

Do pokoju nagle weszła ta dziewczyna

-Dream skarbie coś się stało?

-Skarbie?- zapytałem ledwo powstrzymując łzy

-No tak, nie powiedział wam że jesteśmy razem?

Zatkało mnie

-Przepraszam was muszę pójść do łazienki- wybiegłem z salonu i zamknąłem drzwi od łazienki na klucz

I got addicted to you |Dreamnotfound|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz