18. epilog

368 17 16
                                    

POV. DREAM  (niespodziewane nie? 7v7)
TAK! UDAŁO SIE! Pewnie sie zastanawiacie o co chodzi? No to wytłumacze, właśnie siedze z crossem w krzakach i oglądam wszystko co sie tu stało. Nareszcie mój brat to z siebie wydusił i są parą. Jestem happy UwU, ale troche mi sie teraz nudzi, jest zachód więc sie przeteleportowałem z crossem w inne miejsce. Cross sie troche zdziwił, ale po chwili usiadł obok mnie i mnie przytulił, miłe to z jego strony. Przez chwile wyglądał jakby chciał mi coś powiedzieć, zignorowałem to na początku ale później troche mnie to zmartwiło.
-cross? Wszystko okey?- zapytałem zmartwiony
- hm? Ta.. ta...- odpowiedział nieobecny
- na pewno?- położyłem mu ręke na policzek i odwróciłem w swoją strone
-t-tak... w-wszystko jest o-okey...- powiedział lekko sie rumieniąc.
-huh...?
W tym momęcie zrozumiałem o co chodzi, zaczełem sie rumienić, póściłem jego policzek i odwróciłem wzrok. On po chwili delikatnie złapał mój podbródek i odwrócił w swoją strone. Mocno sie zarumieniłem i najprawdopodobniej już wylądałem jak cytryna. Cross nic nie powiedział tylko lekko pocałował mnie w usta. Cicho mruknąłem. Odsunęlismy sie od siebie i przytuliliśmy sie. Tak nam minął wspólny czas.

Pov: narrator
Nightmare zabrał killera spowrotem i zostali parą, tak samo jak cross i dream po tym kiedy nightmare chciał go zabić. Ogólnie wszystko skonczyło sie dobrze.
(Nie mam pojęcia jak to zakończyć "":> dop. Autorka schlana tymbarkiem)

Zmienisz sie kiedyś? [killermare]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz