Moi: Będzie dobrze, napewno 1 nie będzie. Wyrobie się przynajmniej na 3.
Nauczycielka Angielskiego: 3? Chyba żartujesz. Ciebie stać na 6.
Moi.: Ta, 6. Chyba, kurwa, procent.
Ros: Najważniejsze, że umiesz się porozumiewać z anglikami w ich języku. Chuj z ocenami.
Lukas: Jak ktoś z Anglii będzie z Tobą rozmawiać i się dowie, że jesteś z Polski, to nie będzie myślał "Oh I wonder what grades she got in English classes" tylko "Ew, Poland. What the fuck.". To bez znaczenia.