•8•

162 10 1
                                    

Ja: *olśnienie* O kurwa, nie...

Lukas: Co? Co sobie uświadomiłaś?

Ja: Że jak wejdzie ta pojebana ustawa o aborcji, to przez pandemię nie będę mogła nawet wyjechać do Niemiec i się zapobiegawczo wysterylizować w Prenzlau.

Ros: O kurwa. O nie...
Nawet o tym nie pomyślałam...

Ja: Gaz pieprzowy można kupić od 15 zł jakby co, a paralizator od ok. 100. Nie wiem co wolę, jak myślisz?

Lukas: Paralizator jest lepszy bo poniewiera, nie ważne gdzie trafisz, a gazem musisz celować w oczy.

Ja: A na paralizatory nie trzeba pozwolenia?

Lukas: Na ten, który chcesz kupić nie, bo ma natężenie prądu poniżej 10 mA.

Ja: Chuj, kupię oba. I tak nie mam na co wydawać hajsu. Poza tym zawsze chciałam wiedzieć, jak to jest dostać paralizatorem, albo gazem pieprzowym.

Lukas: ... Nie, nie rób tego.

Mój dziennik Tulpy IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz