•59•

95 7 1
                                    

Nauczycielka: Dzisiaj powtórzymy sobie ćwiczenia z impozycją  żebyście odświeżyły przed egzaminem praktycznym.

Ja: O, w końcu nauczę się, jak robić tą jebaną impozycję.

Koniec lekcji


Ja: Całe szczęście, że mieliśmy jedną lekcję całą poświęconą impozycji.

Lukas: Umiesz już?

Ja: Nie, nadal za chuj nic nie rozumiem, ale teraz chiciaż już wiem, że jak będzie na egzaminie to nawet nie będę próbować jej zrobić, bo mój iloraz inteligencji jest na to za niski.
I w ten sposób oszczędzę trochę czasu, który wykorzystam na sprawdzenie pozostałych zadań, zamiast robić impozycji, za którą i tak dostanę 0 punktów, bo będzie źle.

Ros: To znaczy, że w ogóle nie nauczyłaś się  nic nowego na tej lekcji.
Mówiłaś, że nie zrobisz impozycji na egzaminie od swojego pierwszego spotkania z Impozycjonerem. To było  2 lata temu.

Ja: Tak.

Lukas: Przez 2 lata edukacji nic się nie nauczyłaś.

Ja: Tak.

Ros: Za ok. 3 lata po ukończeniu szkoły umrzemy w samotności z głodu na ulicy, w kartonie po telewizorze...

Mój dziennik Tulpy IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz