Ja: Jestem. Minus "rich" i "good looking", ale ogólnie, to tak.
Ja: Jestem. Jestem zła. Każde słowo wydobywające się z twoich ust powoduje u mnie gniew.
Ja: Umrzyj.
Ja:
The way she talks? Wack!
The way she stands? Wack!
The way she walks and jumps? Wack!
The way she awakens the lodes of fury I had no idea ever existed in me before? Wack!
The way Miss Mei thinks she's like Kiana but smarter? WACK!
And...
*inhale*
OFFENSIVEEEEE-Lukas: Czemu tak gardzisz Carole? Jest urocza i rozbija najlepiej tarcze tych upierdliwyh potworów z mieczami.
Ja: Ona jest od nich jeszcze bardziej upierdliwa.
Lukas: Jest trochę jak Kiana. Taka wesoła i trochę głupiutka, ale dobra.
Ja: *wdech* ONA NIE JEST W OGÓLE, JAK KIANA.
Kiana była bezinteresowna, silna, zmotywowana, ambitna i lojalna.
I miała bardzo, bardzo dobre serduszko.
Carole jest irytującym pajacem.Ros: Jesteś rasistką.
Ja: ...
Lukas: ... *oof*
Ros: ...
Ja: To nie ma nic wspólnego z jej kolorem skóry. Carole jest śliczna i jej design jest świetny. Ciemna karnacja i białe włosy are life. Naprawdę cieszyłam się gdy miałam ją odblokować, ale po 2 rozdziałach mam jej dość. Jest męcząca, ale potrzebuję jej, jako grywalnej postaci, bo jej ultimate skill to niszczyciel.