Prolog

98 5 0
                                    

Nazywam się Alice. Obecnie ma 30 lat, ale zdążyłam już przejść przez piekło na ziemi. Jestem wysoką (183 cm),dobrze zbudowaną brunetką. Moje włosy sięgają mi do łopatek. Mam zielono szare oczy, nos lekko zadarty do góry i ciemnoróżowe, spierzchłe usta.

Urodziłam się i dorastałam w Włoszech. Miałam tam przyjaciółkę, Stefani. Była ode mnie o dwa lata starsza ale zawsze się dogadywaliśmy. Gdy miałam 12 lat ,a ona 14 ,rodzice Stefani postanowili o powrocie do stanów. Wszystko by ich córka mogła kształcić swój talent. Stefani już jako dziewczynka umiała grać na pianinie, gdy miała 13 lat napisała pierwszą balladę. Po przeprowadzce przyjaciółki zostałam sama, tata zajmował się mną w wolnym czasie. Dzięki niemu nauczyłam się naprawiać samochody i motory, mam hopla na punkcie starszych modeli. Był on byłym wojskowym więc w domu zawsze była dyscyplina, ale miło wspominam ten czas. Gdy miałam 15 lat też przeprowadziliśmy się do stanów. Chodziłam wtedy do liceum i zarówno w Włoszech jaki i w USA chodziłam do szkoły wojskowej. Gdy ją skończyłam poszłam do wojska i byłam tam 10 lat, dopóki moi rodzice nie zginęli w wypadku samochodowym. Wtedy miałam dwuletnią przerwę, pozałatwiam wszystkie sprawy związane z pogrzebem. Tata miał w garażu stary, jeszcze nie dokończony samochód. To było jego marzenie, by mieć taki samochód więc poprosiłam przyjaciela by go dla mnie przechował, a rodzinny dom sprzedałam. Gdy poradziłam sobie z utratą jedynej rodziny znowu wróciłam do wojska. Przez cały czas miałam w pamięci Stefani. Ona przez ten czas stała się sławną piosenkarką pod pseudonimem "Lady Gaga". Słuchałam każdej jej piosenki by nie zapomnieć jej głosu. Jej muzyka trafiała do mnie bardziej, niż każda inna i często napływały mi wtedy łzy do oczu.

Jednak po przerwie zamiast do bazy skierowano mnie na wojnę, przez trzy lata zdążyłam być w Iraku, Iranie i Wietnamie. Oczywiście wcześniej byłam na wojnach, ale nie takich poważnych. Na froncie codziennie pisałam list do Stefani, jednak nigdy ich nie wysłałam. W Iraku, na ostatniej mojej wojnie zostałam postrzelona dwa razy. W ramie lecz słabo i dość mocno w łydkę. Wtedy prawie umarłam, postanowiłam wysłać wszystkie listy do Stefani. Tak naprawdę to nie ja to zrobiłam tylko mój przełożony, gdy było ze mną bardzo źle i myślałam, że to moje ostatnie dni. Jednak przeżyłam, przez ten drugi postrzał tylko kulałam i zostałam odesłana z powrotem do Stanów. 

Zostałaś mi tylko ty ! / Czy mnie pamiętasz ?/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz