6

60 5 0
                                    

Parę tygodni później zakolegowałam się z jedną z dziewczyn miała na imię Awi. Wampirzyca o brązowych oczach na długiej przerwie poszłyśmy na lunch zapomniałam że dzisiaj czwartek i znowu na obiad była krew. Wzięłyśmy po kielichu i poszłyśmy do wolnego stolika po chwili przyszli do nas chłopcy. Gdy tylko napiję się łyka krwi ich oczy zmieniły barwę na czerwony

- Wika czemu nie pijesz - z rozmyślań wyrwał mnie głos

- po prostu nie jestem głodna. Chcesz może - spojrzałam na Awi a ona pokiwała że nie spojrzałam na Piotra - a ty?

- ale pod jednym warunkiem - spojrzał na spojrzałam na niego z jedną brwią podniesioną do góry - Napij się chociaż łyka

Z chęcią Napiłam się po czym oddałam puchar on tylko się uśmiechnął i od razu wypił krew z mojego puchara

- Awi Może pójdziemy po szkole do galerii?- zapytałam nagle

- czemu nie - odpowiedziała

- A co z nami? - zapytał nagle Artur

- możecie iść z nami - odpowiedziałam spojrzałam na Avi jej też to nie przeszkadzało pokiwała tylko głowę twierdząca

Po lekcjach poszliśmy do galerii po trzech godzinach zauważyłam że Piotr się dziwnie zachowuje

Wszystko w porządku - zapytałam stając przed chłopakiem

- tak, tylko jestem trochę głodny bo za mało wypiłem krwi

- jak chcesz to możesz się napić mojej krwi - gdy tylko Awi usłyszała od razu zaczęła mówić że nie ma mowy

- ty chyba oszalałaś - odezwał się Artur

- nie martwcie się nic mi nie będzie pamiętasz przecież że jestem dhampirem

- pamiętam ale to nie znaczy że on cię może gryźć - mówi zdenerwowana Awi - może ci przecież zrobić krzywdę

- nie martw się nie zrobię jej krzywdy - odezwał się Piotr

Po długiej dyskusji Awi w końcu uległa, Piotr zabrał mnie w jakieś ciemne miejsce za sklepami. odchyliłam mu włosy żebym mógł wgryźć się w moją szyję. On jednak tego nie zrobił tylko pomału zaczął opuszczać ramiączko od mojej koszulki.

- co ty robisz? - zapytałam nagle

- nie będą cię gryzły moja księżniczko - Nagle poczułam się nie swojo a on zsunął moje ramiączko ze stanika i pomału wgryzł się w moją pierś przez chwilę czułam ból ale z czasem ustał

Wróciliśmy z powrotem Avi nie chciała dać mi spokój i cały czas pytała jak się czuje nagle do Piotra ktoś zadzwonił gdy skończył rozmawiać Piotr z Arturem złapali nas za ręce i szybko zaczęliśmy wracać Chciałam dowiedzieć się o co chodzi ale oni nie chcieli nam powiedzieć co się stało.

zakochana wampirzycaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz