Mahiru
Wprowadził*ś się do mieszkania, mieszczącego się dwa dalej od Mahiru i natkn*ł*ś się na niego podczas wnoszenia bagaży. Oczywiście on nie omieszkał Ci nie pomóc, a ty odmówić pomocy
Kuro
Shirota udzielał Ci korków z przedmiotu, który szedł Ci wyjątkowo źle. Na Kuro wpadł*ś przypadkiem, kiedy to był*ś o kilka minut za wcześnie, a on akurat otworzył Ci drzwi. Mahiru niestety musiał wszystko jakkolwiek logicznie wytłumaczyć, ale starał*ś się być jak najbardziej wyrozumiał*
Lawless
Mówił ktoś, że typ dorabiał sobie kiedyś jako pomoc w przedszkolu? Nikt? No cóż, może dlatego, że miało być to jego bardziej tajne zajęcie, obawiał się po prostu wyśmiania. Odbierał*ś dziecko przyjaciółki, kiedy ta musiała zostać dłużej w pracy i wtedy właśnie się tobą zainteresował
Licht
Spotkaliście się podczas jednego z koncertów. Dość dziwny zbieg okoliczności, on ze swoim pianinem i ty z elektryczną gitarą i zespołem miał*ś wystąpić zaraz po nim. Droczyliście się na korytarzu o to, kto wypadnie lepiej, mimo, że znaliście się jedynie dwie minuty
Lily
Pracował*ś w kawiarni i był to twój pierwszy dzień. Stresował*ś się, przez co przy podawaniu zamówienia potkn*ł*ś się i przypadkiem rozlał*ś na niego napój. Na szczęście był typem osoby bezproblemowej i zapewnił, że nic się nie stało
Misono
Znał*ś się z jego bratem i przedstawił Ci Misono, gdy wpadł*ś po wcześniej pożyczoną Mikuniemu rzecz
Mikuni
Zgubienie Abel wiązało się z paniką na środku galerii. Pokryło się to z twoim wypadem na zakupy z młodszą siostrzenicą, która zainteresowana lalką po prostu ją wzięła. Szybko zwrócił*ś ją właścicielowi, gdy ten się o to upomniał i przeprosił*ś za dzieciaka
Jeje
Szalon* znajom* Mikuniego nie był* czymś, co przychodziło tolerować zamaskowanemu. W twoim przypadku nie było inaczej, ale po tym, jak pomogł*ś ogarnąć mu jego eve po bardziej zakrapianych urodzinach stwierdził, że nie jesteś tak* zł*
Tsurugi
Chłopak wraz z Yumim odwiedzili knajpę twojej rodziny, gdzie akurat miał*ś zmianę. Kiedy już zbierali się do wyjścia, wypadł mu portfel. Szybko zgarn*ł*ś go z podłogi i pobiegł*ś za nimi, by mu go oddać. A wiadomo, czym dla Tsurugiego skończył by się brak pieniędzy...
Yumikage
Pomagał*ś swojej cioci, która miała swój salon fryzjerski. Yumi często się tam pojawiał, a ciocia nazywała go stałym klientem. W końcu przyszła twoja kolej na ogarnięcie mu włosów i wtedy zaczęliście rozmawiać
Shuhei
Spieszył*ś się na autobus, kiedy przed przejściem zaczepił Cię właśnie Shuhei. Poprosił, byś poczekał*, zanim przejdziesz. Mówił*ś mu, że nie ma takiej opcji, skoro i tak nic nie jedzie, i kiedy chciał*ś się już z nim sprzeczać, przez drogę z niebywałą prędkością przejechało kilka motorów. Po chwili stania w bezruchu i szoku podziękował*ś
Jun
Jako jeden z nielicznych wśród szajki faktycznie zajmuje się swoim synem i dba o niego, jednak zdarzyło mu się go zgubić w sklepie. Był*ś w pobliżu i widząc chłopca, pomogł*ś mu znaleźć rodzica
Toma
Pomyślnie został*ś ochroniarzem w C3. Tak, wszelkie machinerie i systemy niestety nie były zawsze w stu procentach trafne, dlatego potrzebowali również osób żywych i myślących do tej specjalizacji
Tsubaki
Gdzie indziej mogł*ś go spotkać, jak nie w knajpie? Był*ś w fatalnym humorze i gdy usiadł*ś obok niego, spytał z ciekawości co się stało, a ty wtedy bez wątpienia tego potrzebował*ś, nawet od zupełnie obcej osoby
Sakuya
Szukał*ś albumu, na który bardzo długo czekał*ś. Zielonowłosy wtedy zaczepił Cię i poprosił o polecenie jakiejś płyty, gdyż sam nie mógł się zdecydować. Bez wahania pokazał*ś mu zespół, którego album trzymał*ś w dłoniach
Berukia
Spotkał*ś go na ulicy, kiedy wracał*ś z domu swojego byłego. Był*ś świeżo po zerwaniu i praktycznie cał* zapłakan*, a Beru próbował Cię rozweselić za pomocą sztuczek i mimo twojej początkowej niechęci i lekkiego przerażenia energicznym nieznajomym, udało mu się
____________________
Nie no, poszło git
Już nie będę się bawić w rozdział "co pomyślał" bo to nie ma sensu w niektórych przykładach ;) tak na przyszłość
Do następnego
CZYTASZ
SerVamp Preferencje | _neshi_
FanfictionTak, wersja 2.0 tego pierwszego naleśnika, jeszcze ze starego konta A wszyscy wiemy, że pierwsze naleśniki zawsze się nie udają A tak serio to witam i zapraszam do mojego kolejnego podejścia w preferencje <3