Od zawsze byłem Włochem. Urodziłem się w Rzymie. Moi rodzice są Włochami. Mam włoskie imię, Mateo. Moje ulubione danie to spaghetti. Jestem bardzo włoski, ale nie uważam że z mojej narodowości robię sobie osobowość. Nie muszę to nikomu udowadniać. Nie moja wina, że jestem Włochem idealnym.
Oczywiście, że wzięli mnie na tę misję. Co by im się udało bez włoskiego towarzysza? Każdy wie, że Włosi są najinteligentniejsi, najbardziej pomysłowi i najlepsi w praktycznych czynnościach. Co ja poradzę, jesteśmy po prostu lepsi od głupich biednych Polaków.
Brązowy skafander dostałem. Taki włoski. Jak się zmiesza kolory flagii Włoch to taki właśnie kolor powstanie.
CZYTASZ
AMONGUS
Fanfictionimposter is acting awfully sus Jeśli znalazł*ś to przypadkiem- jest to pisane w celach humorystycznych. Tak naprawdę potrafię pisać (jako tako) Błagam proszę nie brać tego na serio Pozdrawiam