Kolejne tygodnie miały dość spokojnie.
Louis nie opuszczał już zajęć tak często, znów spotykaliśmy się regularnie i wszystko wydawało się wracać na dobre tory.
Wyglądał także coraz lepiej.
Pewnego razu podczas jednej rozmowy powiedział:
„Harry, wiem, że się o mnie martwisz i nienawidzę się za to, jaki problem muszę ci sprawiać, ale kiedyś wszystko ci wyjaśnię, obiecuję."
Miałem nadzieję, że dotrzyma tej obietnicy.
CZYTASZ
Louis Says | larry
FanfictionHarry jest już od kilku lat zakochany w swoim najlepszym przyjacielu. Niestety nie jest na tyle odważny, by przyznać się do swoich uczuć, ponieważ boi się zniszczyć tego, co ich łączy. Życie jednak nie jest kolorowe i wystarczy jeden moment, aby ws...