Louis Says | larry

Podziękowania

Hej wszystkim!

Skoro książka została już zakończona wypadałoby powiedzieć parę słów.

Louis Says to moja pierwsza skończona i w całości wydana książka na wattpadzie, można by rzec, że to historyczny moment dla tego konta, taki kamień milowy dla autora.

Może na początek opowiem, jak ta książka została w ogóle napisana.

Pewnego wieczoru wpadł mi do głowy pewien pomysł, mianowicie wymyśliłem tytuł dla tego opowiadania. Koncept polegał na tym, że Louis coś twierdził, mówił, robił itd. I tak w sumie powstała książka. Historia wokół tego sama się napisała.

Możecie te wydarzenia interpretować w jaki sposób chcecie. Mogą to być czytane kartki z pamiętnika, historia opowiadana przez kogoś, wybór jest dowolny. To, na co Louis był chory pozostanie dla nas wszystkich tajemnicą.

Dziękuję każdemu, kto dotarł aż tutaj. Każdy komentarz, gwiazdka i wyświetlenie znaczy dla mnie naprawdę wiele. Od zawsze chciałem pisać różne historie, opowiadania i dopiero w wieku 19 lat się na to zdecydowałem. Cóż, lepiej późno niż wcale.

A teraz chciałbym wyróżnić kilka osób, bez których pewnie nigdy ta książka by nie powstała.

Kapucynku kochany, jesteś pierwszą moją osobą z fandomu z którą poznałem się bliżej i mimo, że znamy się krótko naprawdę Ci dziękuję. Motywujesz mnie do pisania, poprawiasz humor każdą wiadomością i po prostu sprawiasz, że zaczynam powoli odzyskiwać wiarę w to, że dobrzy ludzie jeszcze istnieją.

Elias, dziękuje za przysłowiowe kopanie mnie w tyłek, żebym dalej tworzył i dziękuję za siedzenie ze mną i wymyślanie wspaniałych pomysłów na kolejne książki. Doceniam to wszystko, naprawdę.

Pszczółka, dziękuję za wyszukiwanie nawet najmniejszych błędów w moich opowiadaniach.  Dziękuję też za wiarę w to, co robię i utwierdzanie mnie w tym, że pisanie jednak ma sens, jeśli wy mnie w tym wspieracie.

Największe podziękowania jednak należą się Oliwii, bez której tak w sumie by mnie tu nawet nie było. Dziękuję za wprowadzenie mnie do tego cudownego fandomu, pokazanie, że miłość na tym świecie ciągle istnieje i inspirowanie mnie. Dziękuję za te wszystkie lata cudownej przyjaźni, dziękuje za bycie moją fanką numer 1, dziękuje za każdą wspólnie spędzoną chwilę, każdy śmiech i każdy płacz. Doceniam to wszystko i jeszcze raz dziękuję.

To chyba tyle co chciałem przekazać. Zapraszam na inne moje opowiadania i życzę dobrego dnia/popołudnia/wieczoru/nocy każdemu <33