Dziś wyszedłem z Louisem na pizzę.
Robimy to dość często i choć zawsze były to tylko spotkania czysto przyjacielskie to czasami wyobrażałem sobie jakby była to randka.
W końcu zazwyczaj wychodziliśmy sami.
Zdarzało się oczywiście, że byliśmy także większą grupą z naszymi wspólnymi przyjaciółmi, jednak stwierdziliśmy, że lepiej bawimy się we dwójkę.
Louis mówi, że to dlatego, bo znamy się praktycznie całe życie.
I cóż, na pewno coś w tym jest jednak ja wciąż myślę, że jesteśmy sobie po prostu przeznaczeni.
CZYTASZ
Louis Says | larry
FanficHarry jest już od kilku lat zakochany w swoim najlepszym przyjacielu. Niestety nie jest na tyle odważny, by przyznać się do swoich uczuć, ponieważ boi się zniszczyć tego, co ich łączy. Życie jednak nie jest kolorowe i wystarczy jeden moment, aby ws...