Dostałam informacje od Emira natomiast spotkania, miała to być wymiana z nową osobą więc musiałam być jeszcze bardziej ostrożna. Emir upewnił mnie że jest 4% szans że to policja, może I to nie aż tak dużo ale trzeba zawsze zachować czujność. Mieliśmy to tak zrobić że pojadę samochodem pod miejsce wyznaczone a za mną będzie jechał Emir który będzie mnie informował.
Ubrałam się w czarne spodnie, czarną bluzę, czarną czapkę beani oraz kaptur w którym schowałam włosy. Nałożyłam chustę wokół nosa i ust takim sposobem by było jak najmniej widać moją twarz. Wzięłam Brutusa, wyszłam z domu I zadzwoniłam do Emira.
-wyjeżdżam- poinformował mnie, wsiadłam do samochodu
-tak samo- powiedziałam I wyjechałam
-jestem za tobą- powiedział po paru minutach, spojrzałam w lusterko I ujrzałam czarne BMW Emira. Kiedy dojechaliśmy na wyznaczone miejsce czyli opuszczone budynki, zaparkowałam a trochę dalej blondyn. Wysiadłam z auta z dobermanem i poprawiłam słuchawkę w uchu przez którą słyszałam Emira.
-jeśli mnie słyszysz spójrz w prawo- usłyszałam w słuchawce, spojrzałam w prawo- powinni być za chwilę- zakryłam lekko ucho kapturem, słyszałam tylko Emira on mnie nie słyszał.
Z daleko zauważyłam czterech mężczyzn nadchodzących, jeden był z przodu a trzy za nim. Ten z przodu wyglądał młodo, na około 25 lat a ci z tyłu bardziej na 30.
-jesteś sama?- spytał młodszy.
-tak- odparłam sucho, a facet zmarszczył brwi.
-masz głos dziewczyny- stwierdził się uśmiechając, widział same moje oczy przez ubrania więc nie wiedział jaką płcią jestem.
-masz?- rzucił torbę w moją stronę, otworzyłam lekko nogą torbę I zauważyłam mase pieniędzy, uśmiechnęłam się pod nosem, Brutus powąchał I mnie potwierdził że to prawdziwe. Z jednego z facetów z spodni wystawał pistolet.
-prochy- powiedział sucho facet.
Noż kurwa Emir szybciej.
-0%- usłyszałam zza słuchawki, odetchnęłam z ulgą I rzuciłam mu pod nogi torbę z bardzo dużą ilością prochów. Mężczyzna zajrzał do środka I się uśmiechnął.
-to jesteś dziewczyną czy chłopakiem?- spytał podchodząc w moją stronę, Brutus zawarczał- uu groźny piesek- się zaśmiał, zacisnęłam pięść gotowa by się bronić- nie będę ci już przeszkadzał- powiedział I się kompletnie odsunął- idziemy- powiedział do trzech innych i poszli. Chwilę stałam a jak już ich nie widziałam poczułam ciężar na plecach.
-mamy to Delta- krzyknął szczęśliwy Emir I zaczął wyjmować pieniądze zawinięte.
-dzieki tobie- puściłam do niego oczko I nie mogłam się powstrzymać by się uśmiechnąć widząc parę tysięcy złoty.- Jak się dowiedziałeś że nie są z policji?- spytałam z ciekawości.
-jeden z nich siedział w więzieniu a drugi był w bazie policji zatrzymany o dilerstwo.
-Dobra robota- przyznałam- teraz wracajmy- wsiadłam do auta z torbą a za mną Emir. Pojechaliśmy pod garaż, podzieliliśmy kasę na pół. Wróciłam do domu dopiero po dwóch godzinach, wyszłam na spacer z Brutusem się umyłam I poszłam spać. Rano dostałam sms'a od Emira że się nie wyrabia więc podjechałam do niego I pomogłam w produkcji.
-to ostatni?- spytałam
-Tak, musisz się pospieszyć bo jest za 15 minut
-Dobra to ja spadam- rzuciłam I wyszłam zabierając woreczek. Podjechałam po dom się przebrałam I poszłam w miejsce wymiany. Przede mną ujrzałam Nathaniela.
CZYTASZ
Droga Do Piekła [Zakończone]
Short StoryOna i on mają straszną przeszłość która ich zniszczyła ale za razem wzmocniła tylko nie w identyczny sposób. Ona się stała bez uczuć dilerką a on szalonym mordercą. Ich drogi się spotkają a sam diabeł będzie się bał tego duetu. Jednak czy ten duet...