Otworzyłam powieki czując jak ktoś mnie klepie po policzku.
-wstawaj suko- do moich uszu dotarł zamglony męski głos.
Bolała mnie głowa, czułam się osłabiona. Podniosłam głowę i ujrzałam przede mną rozmazany obraz mężczyzny. Zmrużyłam oczy próbując wyostrzyć obraz a wtedy ujrzałam mężczyznę około trzydziestki, miał krótkie czarne włosy, brązowe oczy oraz tatuaże na szyji. Nie wiedziałam kto to i co ja tu robię.
Poruszyłam ręką a dopiero po chwili zdałam sobie sprawę że jestem przywiązana do krzesła. Zaczęłam szarpać dłonią lecz nic to nie dało.
-nie ładnie tak się brzydko odzywać- oblizałam wargę dolną- może byś się przedstawił? Bo cię jakoś nie kojarze- prychnęłam
- jesteś strasznie wyszczekana -stwierdził - będzie ciekawie
-mhm fajnie, fajnie- przerwałam mu- a bym mogła wiedzieć co tu robię chociaż?
Zaczęłam dotykać sznura do którego były przyczepione moje nadgarstki próbując znaleźć koniec.
Gdy znalazlam końcówkę powolnym ruchem zaczęłam odplątywać sznurowadło co wcale nie było łatwe.
- nie będę owijać w bawełnę, zabiłaś osobę która pracowała dla mnie i będziesz za to cierpieć ale jeszcze nie teraz - kiwnął do jakiegoś mężczyzny który podszedł do mnie - do zobaczenia wkrótce - szepnął i wyszedł.
Zostałam sama w pomieszczeniu z jakimś facetem który trzymał broń w pasku od spodni.
-chce mi się pić - burknęłam - dasz mi pić, proszę - spojrzałam na niego lekko przegryzając wargę.
Po chwili namysłu wyszedł z pomieszczenia.
Po minucie siłowania się, sznur ustąpił i upadł na podłogę.
I to w tej chwili w której dziękowałam matce za to że wiązała mnie w piwnicy gdy miałam zaledwie 10 lat.
Nachyliłam się I w szybkim tępie rozwiązałam nogi które też były przywiązane do drewnianego krzesła. Gdy już byłam wolna, wstałam I się skierowałam do drzwi za którymi Stanęłam
Usłyszałam otwierające się drzwi, a w nich staną ten sam mężczyzna z szklanką wody. Nie zdążył się odwrócić a zamachnęłam się i walnęłam go z łokcia w skroń na co się zachwiał zaskoczony. Facet nie zdążył zareagować a oplotłam ramię wokół jego szyji mocno ją ściskając. Jego ciało opadło na podłogę a szklanką z wodą się rozbiła na podłodze wydając z siebie głośny hałas.
Kurwa miało być bez żadnego hałasu.
Chwyciłam za pistolet faceta, zacisnęłam palce na niej, uchyliłam delikatnie drzwi, biegł jakiś mężczyzna w moją stronę. Kopnęłam drzwi i od razu w niego strzeliłam, poczułam dotyk na ramieniu na co od razu się odwróciłam i wycelowałam bronią. Lecz ją opuściłam widząc te oczy.
-sory za spóźnienie. Aniołku- rzucił szybko, pociągnął mnie za rękę biegnąc prosto przed siebie, stanął tuż przed zakrętem.
Moje serce biło jak zwariowane a ręce drżały lecz nie pozwoliłam by emocje wzięły górę temu zostałam obojętna i skupiona.
W tym samym momencie się wychyliliśmy, trójka mężczyzn biegła w naszą stronę, od razu zaczęliśmy strzelać. Podbiegliśmy do okna gdy już cała trójka leżała na podłodze, wyszłam pierwsza a po mnie brunet. Brunet podbiegł do białego Ferrari do którego wsiedliśmy. Nabrałam powietrza czując się już bezpieczniej.
-nic ci nie jest? - spytał oddychając szybko, pokiwałam przecząco głową
-wiesz pierwszy raz mogę powiedzieć że ucieszyłam się na Twój widok - przyznałam
CZYTASZ
Droga Do Piekła [Zakończone]
Short StoryOna i on mają straszną przeszłość która ich zniszczyła ale za razem wzmocniła tylko nie w identyczny sposób. Ona się stała bez uczuć dilerką a on szalonym mordercą. Ich drogi się spotkają a sam diabeł będzie się bał tego duetu. Jednak czy ten duet...