12 Rozdział

104 43 1
                                    

Przez cały dzień myślałam o tym co powiedział mi Taylor. Byłam zagubiona. A do tego jeszcze spotkałam tego Greya on też był nie zły . Wysłałam wiadomość do Taylora
"Możemy się dziś spotkac?? :) "
Odpowiedział
"Oczyswiscie w tej kawiarni co zawsze . Do zobaczenia :*"
Odpowiedziałam
" Do zobaczenia :)"
Czekałam na niego a on nie przyszedł wysłałam mu wiadomość
"Czemu nie przyszedłeś??"
Odpowiedzil
"Bo myślę że spotykasz się ze mną bo jestem podobny do Lucke "
Odpowedzialam
"Jak mogłeś tak pomyśleć spotykam się z tobą bo mi się podobasz nie zrozumiesz tego :)"
Nie odpisał . Wtedy zaczelam płakać usiadłam na murku i płakałam .
Wtedy zauważyłam idącego w moim kierunku Greya.
Usiadł koło mnie i podał mi chusteczkę. Popatrzalam się na niego a on wytar mi łze, która spływała mi z policzka . Potem zapytał
-Co się stało ???
- No moja kolega mnie wystawił - odpowiedziałam i przytuliłam się do Greya.
Gdy się pozbieralam zaprowadził mnie pod dom. Na pożegnanie dałam mu buziaka w policzek .
Gdy weszłam do domu zauważyłam mamę z jakimś facetem .
-Miałam ci to powiedzieć , ale nie znalazłam okazji . Ja z Corey jesteśmy zareczni i chcemy wziąść ślub i jutro mają się do nas wprowadźić. - opowiedziała
- Jak to maja???- zapytałam z oburzeniem
- No bo Corey ma córkę , która jest w twoim wieku- odpowiedziała i pocalowala mnie w czoło
- Ze co będę miała siostrę ??- zapytałam
- Tak Catrine - odpowiedziała z uśmiechem. Jak by to była dobra wiadomość ja nie mogę będę miała siostrę ciekawe jak ona będzie .

Następnego dnia
Dziś jest wolne więc cały dzień myślałam nad tym jak będzie wyglądała moja "siostra ".
I przyszedł ten moment gdy przez drzwi weszła brunetka z kreconymi włosami , czerwoną koszulą i czarną rozproszowaną spódnica miała na imię Ashley .
Zaprzyjaźniłysmy się od razu choć była troszeczkę inna musiała mieć makijaż i ciągle poprawiała włosy .
Zjedliśmy razem kolację była super atmosfera . Wieczorem gdy kładłam się spać dostałam SMs-a , myślałam że od Taylora, ale była ona od Greya
" Po jutrze mam studniówkę i nie mam partnerki może byś się ze mną poszła co ??? ;)"
Odpisalam
" Z wielką chęcią a o której godzinie bo muszę sie przygotować:)"
Odpowiedział
"Zaczyna się o godzinie 17:30 przyjadę to cb o 17 . I dzięki że się zgodziłaś :) Do zobaczenia :*
Odpowiedziałam
"Okey. Do zobaczenia:)"

No i kolejny rozdział, myślę że wam się spodoba . Dzięki za gwiazdki i zapraszam na moje drugie opowiadanie Jak Potoczy Się Los. I dziękuję że jest was aż tyle .
Pozdrawiam:* Dzięki . Buziaczki . Kocham was :)

Nie Tak Jak Miało Być /A.G Z.M ( zawieszone)Where stories live. Discover now