4 Rozdział

220 56 5
                                    

Dziś w szkole nie było Emmy .   Przed wejściem do szkoły wywiesił wielki bilbort z napisem "PRZEPRASZAM " ,było to dla mnie stał i czekał na mnie z czerwonymi różami w ręku wyglądał pięknie jego grzywką lśnila w słońcu jeszcze ten czerwony napis błyszczał jak on bałam się podejść ale za chwilę miała zacząć  się lekcja . Podeszłam i Lucke klękna przede mną i powiedział czułe  "przepraszam " . Miałam łze w oku chciałam się rozpłakać ale pomyślałam o Emmie o o nim i przytuliłam go wzięłam kwiaty i poszłam ma lekcje cały czas miałam dylemat że podoba mi się chłopak mojej BFF , przecież nic na to nie poradzę to wybiera moje serce nie ja i nie wiem co mam zrobić no po prostu nie wiem .

Po skończeniu lekcji Lucke ciągle szedł za mną aż wreszcie ie zapytałam
- Czy ty chodzisz z Emmą - zapytałam i spojrzałam w jego piękne niebieskie oczy
- Tak , ale od kąd zobaczyłem ciebie od dawna chciałem zrobić to ze  względu na to że mam dziewczyne - powiedział i popatrzał mi się w oczy i zaczą się do mnie zbliżać . Jego usta stykły się z moimi zaczęliśmy się całować było to piękne uczucie chociaż nigdy tego jeszcze nie robiłam on był pierwszym chłopakiem z którym się całowałam . Pocałował mnie namiętnie i w pewnej chwili zauważyłam  że coś jest nie tak i że tak nie mogę  .  I że jest to chłopak mojej najlepszej przyjaciółki i jedynej ,którą do tej pory miałam .
Po tym wszystkim odpchnelam go i pobiegłem w stronę mojego domu w ciąż słyszałam głos Lucka "poczekaj musimy pogadać " ale nie chciałam no po prostu nie mogłam się zatrzymać . Do domu całą drogę biegłam . Otworzyłam drzwi i zamknęłam je na zamek potem usłyszałam głos mamy
- Jej,kotku co się stało za zamknełaś drzwi - zapytała i spojrzała się na mnie podejrzliwie .
- No bo słyszałam że w okolicy grasuje złodziej - próbowałam się wywinąć .
- Acha -odpowiedziała i uśmiechnęła się .
Podała  obiad potem poszłam na górę do siebie odrobiłam zadanie i potem przyszedł mi esemes od Emmy " dzięki przez ciebie Lucke ze mną zerwał " ją odpisalam " przecież ja nawet o tym nie wiedziałam że z nim jesteś przecież mi nic nie powiedział aż masz chłopaka a teraz masz do mnie pretensje zastanów się co " napisałam co myślę a potem . Potem miałam do siebie pretensje że się z nim pocalowalam miałam dylemat czemu Lucke z nią zerwał czyżby dla mnie tylko żeby to nie było dla mnie nie nie chce jej stracić "Emmy nie  Lucka" . Położyłam się spać i ciągle myślałam o tym pocałunku z Luckiem .

Nie Tak Jak Miało Być /A.G Z.M ( zawieszone)Where stories live. Discover now