Dwa tygodnie po spotkaniu z Luckem .
Nie mogłam się po tym pozbierać , byłam zagubiona .
Do szkoły szłam zamyślona.
Zapomniałam nawet o tym że zbliża się koniec roku i jest to ostatni moment , aby poprawić oceny .
A dziś miałam poprawić test z angielskiego , lecz się nie uczyłam .
Nie wiedziałam co mam robić . Całe moje życie było od tego momentu do niczego .
Nie wyobrażałam sobie życia bez Lucka. Za bardzo go kocham .
Wchodzac do szkoły Emma szybko podbiegła w moim kierunku.
Stanęła obok mnie i powiedziała mi na ucho .
- Dziewczyno jak ty wyglądasz ?
Powiedziala tak, ponieważ przyszłam bez makijażu a nawet nie poczesałam włosów.
Szybko poszłyśmy do łazienki .
Na szczęście Emma miała kosmetyki .Pomalowalam się ułożyłam włosy w koka i wyszłam na korytarz.
Wtedy Emma zapytała:
- Catrine co się stało ?- No wiesz złe się czuję po tym spotkaniu z Luckiem.
-Yhy....To o to chodzi , no wiesz już wszystko co się stało.
-No wiem, ale za bardzo go kocham .
- Przecież wiem , ale już się nie przejmuj za 1 miesiąc wróc....
Tu wtedy zadzwonił dzwonek i Emma nie dokończyła .
Perspektywa Lucka
Po spotkaniu z Catrine czuję w sobie wielką pustkę , tak jak by mi czego brakowało, czego ważnego w moim życiu.
Gdy przyjechałem do cioci Julie (czytaj dżuliet) poszłam do swojego pokoju , rozpakowalem się i położyłem się na łóżku .
Nagle z oka poleciała mi łza nigdy tak nie było za żadną dziewczyną nie płakałem, ale ona była wyjątkiem była wyjątkowa.
Następnego dnia
Wstałem rano poszedłem co zjeść , ubrałem się w moją ulubioną bluzkę w kolorze niebieskim i czarne rurki.
Chwyciłem plecak , ubrałem buty i wyszedłem .
Nie mogłem przestać o niej myśleć.
Kurwa! Muszę przestać o niej myślę , tak jest dla mnie wszystkim , ale bez przesady .
Japierdole na żadnej lasce mi tak nie zależało jak na niej .
Co się ze mną do kurwy nędzy dzieje nigdy tak nie było .
Chciałbym do niej podejść wycałować jej całe ciało a potem dupić się z nią całą noc .
Ale dzielą nas te cholerne kilometry.
Ja bez niej już do cholery nie wytrzymam .
Po tych myślach i przemyśleniach wszedłem do szkoły , akurat gdy moja noga przekroczyła cholerny próg szkoły zadzwonił dzwonek , więc poszedłem na lekcję .
Perspektywa Catrine
Gdy skończyła się lekcja poszłam do łazienki poprawić makijaż .
Nagle mój telefon dzwonił był to jakiś dziwny numer .
Odebrałam nagle w słuchawce usłyszałam te słowa :
"Dzień dobry czy rozmawiam z Panią Catrine Stossel?"
"Tak "- odpowiedziałam a w no im głosie było słychać strach
"Pańska mama jest w szpitalu zasłabła w pracy , proszę przyjechać do szpitala na ul. Green oraz poinformować innych członków rodziny. Dowidzenia .
Gdy usłyszałam te słowa nie mogłam w to uwierzyć myślałam że to pomyłka, ale usłyszałam swoje imię i nazwisko więc musiała być to prawda.
Chwycilam plecak i wybieramy z szkoły .
Pojechałam taksówką dotarłam tam w 20 min.
Na miejscu pobieglam do głównego lekarza i zapytałam czy leży w tym szpitalu moja mama .
Odpowiedział że tak.
Byłam przerażona lekarz wezwał mnie , aby powiedzieć mi co dziej się z mamą okazało się ze ma raka mózgu i nie wiadomo czy to rak złośliwy .
Zaczęłam płakać nigdy nie czułam takiego bólu , był to cios w serce .
No świetnie kolejny problem ! Czy ja muszę mieć takie pechowe życie czy zawsze muszę wpadac w takie bagno - pomyślałam płacząc.
Oto kolejny rozdział jest bardzo dramatyczny przepraszam , ale tak się złożyło . Motywujcie mnie wyswietlwniami bo zaczynają spadać jeśli pod ty, rozdziałem pokaże się chociaż 60 wyświetleń dodam kolejny . Dziękuję . Kocham was <3
YOU ARE READING
Nie Tak Jak Miało Być /A.G Z.M ( zawieszone)
RandomDziewczyna , która ciągle się przeprowadza z nie wiadomo jakiego powodu . Czy do jej życia trafi jakiś chłopak ? Co się z nią / nim stanie ? Czy nigdy nie zazna szczęścia ? Czy zawsze będzie miała problemy ? Czy to wszystko przez nią się dzieje...