3.Czy mi wybaczysz ??

2.2K 76 111
                                    

*Baku* Miną tydzień od incydentu z moim właścicielem, on codziennie stara się mnie przeprosić, ale ja za każdym razem odpowiadam że muszę to przemyśleć. Dziś stwierdziłem że z nim pogadam...

*I* Bakugo jak dobrze że szedłeś na dół, co mogę zrobić żebyś mi wybaczył.....

*B* Daj mi na razie spokój i idź do pracy ok?

*I* No ok to pa pa

*Bakuś*
Gdy Izuku odjechał postanowiłem pójść do apteki po testy ciążowe i tabletki na ruję( po gwałcie dostał swobodę)

W trakcie robienia testu(jestem leń)
*Bakuś* siedzę tak na tym kiblu i czekam, za minutę minie 15 minut

Zrobiłem już 4 test a tam ciągle ten sam wynik

Ja jestem w ciąży!!

Dobra schowam je do szafki w łazience a jutro coś z nimi zrobię....

*I* wróciłem, a gdzie obiad?!

*B* Źle się czuje.....

*I* No dobrze, a brałeś jakieś leki przeciwbólowe?

*B* Tak...

*I* Nie martw się to pewnie tylko ruja....

*B* Pewnie tak, a teraz idę się położyć....

*Izuku* On coś ukrywa, no ale dobra idę do łazienki

Muszę wymienić szczoteczki do zębów, gdzie są szczoteczki...o pewnie w szafce

Otworzyłem szafkę a z tamtą wysypały się cztery testy ciążowe...he!?

O co chodzi, wszystkie są pozytywne oznacza to że Bakuś jest w ciąży... tak!?
Jak się obudzi to go o to zapytam, e dlaczego on mi nie powiedział.....

*B* Gdy wstawałem to usłyszałem hałas w łazience modliłem się żeby on nie znalazł tych testów.....
Szedłem na dół do kuchni aby coś zjeść ale nie dane mi to było...
Odrazy jak przekroczyłem próg kuchni to zobaczyłem mojego właściciela z testem ciążowym w ręce, był wściekły....

*I* Masz mi coś do powiedzenia?

*B* Nie, sam się dowiedziałeś więc nie mam po co ci mówić..

*I* A dlaczego dowiedziałem się o tym otwierając szafkę w łazience, a nie od mojej omegi?! Co?!

*B* Nie krzycz....bałem się ci to powiedzieć, myślałem będziesz chciał usunąć dziecko.....a ja tego nie chcę......

*I* Skarbie, nie usuną bym swojego dziecka, chyba że zagrażało by to tobie.Nie masz się czego martwić tak?

*B* yhym....

*I* no a teraz chodź tu do mnie moja kruszynko.

Bakugo usiadł okrakiem na moich kolanach wtulił się we mnie i zasną.Ja tu zaraz cukrzycy dostanę, mam nadzieję że dziecko będzie miało jego słodkość.....

Następny dzień 😐

Izuku

Dziś mieliśmy jechać do moich rodziców na tydzień, tam też mają czekać rodzice Bakugo, on wydaje się być bardzo podekscytowany ale tak że skutkiem, wczoraj opowiedział mi że zanim został porwany to był zwykłym dzieckiem, jego rodzice szukali go bardzo długo...lecz pogodzili się z myślą że ich syn nie żyje...

Gdy wychodziliśmy z auta, odrazy zobaczyłem na altance cztery postacie. Gdy tam doszliśmy moja matka wstała, podeszła do mnie i Bakusia, największe zdziwienie miała gdy zobaczyła lekko większy brzuch omegi.

* Inko* Izuku czy masz nam coś do powiedzenia?!

W tym momencie rodzice Bakugo odwrócili się i zobaczyli ich syna

*Mitsuki* Bakugo...mój synek żyje!!

Po chwili wszyscy usiedli do stołu w ogrodzie i zaczęliśmy rozmawiać

*Inko* Izuku czy masz nam coś do powiedzenia?!
Przypomniało jej się o tym pytaniu. jednak Bakuś spał dla tego zostałem z tym sam....

*Izuku*
A więc tak, Bakugo był sprzedawaną omega na targach, ja wykupiłem go za dwa miliony. Ja dałem mu dom i miłość(dop. Autorki. Izuku oznaczył Bakusia)
Teraz jest tylko moją omegą, a ten większy brzuszek to dla tego że on jest w ciąży.

*Inko* No w końcu doczekałam się wnuków, brawo synu.

*Ojciec Izu* No synu jestem z ciebie dumny.

*Mitsuki* Mój syn jest w ciąży.....będę babcią. Tak tak będę babcią!!

*Ojciec Baku* Będę dziadkiem, czekaj ,czekaj coś ty mu zrobił?!

*Izuku* Ale co?

*Ojciec Baku* No nie kurwa no nie

*Mitsuki* Spokojnie, uspokój się, pomyśl o tym tak będziemy mieli wnuka!!!

Autorka: Całą rodziną wszyscy bawili się rozmawiali, a po pewnym czasie Izuku i Bakugo pojechali do domu. Od razu Izuku zaniósł Bakugo na górę tam obydwoje zasnęli.




































Co ty tu robisz??!














_______________________________________

Hejka wiem że nie za długie ale jak na razie to mój rekord.
Miłego dnia/nocy/popołudnia

Bye👋👋👋
Słów : Wywaliło licznik😑

Dekubaku Abo [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz