7.Film

1.1K 52 27
                                    

-bakuś-
Izuś zrobił popcorn i włączył film. Położył mnie okrakiem na swoich kolanach a ja się w niego wtulilem. O dziwo leki zaczęły działać dość szybko.

*B* Izu....weś no przynieś mi wody...

*I* Sam nie idę, bo na mnie siedzisz więc wezmę cię za sobą.

*B* Ok

Izuku

Poszedłem do kuchni z baku na rękach. Jednak zaczął mi się zsuwać,
więc go lekko porzuciłem i złapałem za pośladki, wtedy on lekko jęknął.

-Ej!! Czemu to zrobiłeś??

-Ale co??

-No złapałeś mnie za pośladki!!!

-No i co z tego. Kupiłem cię, oznaczyłem, zapłodniłem jesteś moją własnością!!!

-Nie prawda, nie jestem twoją własnością!!!

-Coś ty powiedział!?

-Że nie jestem twoją własnością!!!

-To czyja!?

-Niczyją!!

-No i się doigrałeś!!!

Zacząłem go podduszać, on starał się wyrwać i zaczął błagać żebym go postawił.

- I-Izuku proszę cię......

-A czyją jesteś własnością!?

- J-jestem twój....
I-izu dz-dziecko......

-Masz mi zejść z oczu!!!
Puściłem go on upadł i zaczął brać łabczywie powietrze. Po jakimś czasie z trudem wstał i zaczął iść do sypialni.

*Baku*

On mnie prawie zabił, a dziecko.....nie wiem czy jeszcze żyje......
Nagle poczułem coś mokrego w spodniach....nie wierzę poroniłem...

- Ahhhhhhhhh!!!!-zaczołem płakać

*Izuku*

Siedzę sobie na kanapie i odrzucam wiadomości od fanek, już miałem iść i przeprosić Baku ale usłyszałem krzyk a potem dość głośny płacz...
Zerwałem się z kanapy i zacząłem biec do sypialni, szybko otworzyłem drzwi.....
Baku siedział na kolanach i płakał, podbiegłem do niego i kucnałem obok niego.

-Hej czemu płaczesz???

- Dz-dziecko...

-Co z dzieckiem??

- Nie mam już dziecka.....

-Ale jak to nie masz??

- Zabiłeś moje dziecko......

-Ale jak zabiłem!?

- No zabiłeś, przez ciebie poroniłem!!!

-Jak to poroniłeś!?

- No zacząłeś mnie podduszać, mnie prawie zabiłeś a dziecko umarło......

-Co ja zrobiłem.....







*Baku*
-Hej, hej Baku wstawaj zasnołeś mi na rękach.

- Co-
Uff

-Ale co?

-No bo śniło mi się że zaczęliśmy się kłócić a ty mnie zacząłeś podduszać potem upadłem a ty powiedziałeś że mam ci zejść z oczu.
Poszedłem do sypialni a tam zobaczyłem że poroniłem......

-Hej, spokojnie to tylko sen...
Nigdy bym czegoś takiego nie zrobił....

_______________________________________

Hej, dziś krótszy rozdział.
Zakończony tak trochę z dupy.

Bye, bye 👋👋

Słowa: 360

Dekubaku Abo [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz