•1•

608 26 10
                                    

Polly's pov:
Dzisiaj jest dzień mojej przeprowadzki,wkładam ostatnie rzeczy i dopinam torby. Po rozwodzie rodziców i przeprowadzce ojca z moim bratem bardzo się od siebie oddaliliśmy. Ostatni raz widziałam ich 3 lata temu gdy zaprosili mnie na święta do siebie. Wtedy ustaliłam z bratem że jak skończę 18 lat a on 20 to przylecę do niego na stałe. Przez te lata strasznie mi go brakowało. Odkąd pamiętam byliśmy blisko siebie, wszystko robiliśmy razem. Wiadomo zdarzały się kłótnie ale zawsze się po nich godziliśmy. Clay za każdym razem na zgodę kupował mi truskawkowego milkshake'a. Tęskniłam za tymi chwilami i cieszę się że w końcu będę miała go na codzień blisko siebie.

Podczas pobytu na Florydzie 3 lata temu poznałam jego przyjaciela którego nabył w nowej szkole. Miał na imię Nick. Nienawidził gdy nazywałam go Nicholas. Zawsze dogryzał mi wtedy mówiąc na mnie Apollonia i na odwrót. Mimo to że spędziłam u nich zaledwie tydzień to złapałam z nim dobry kontakt, jednak odkąd wróciłam zostały jedynie like'i pod zdjęciami i na tym koniec naszego kontaktu.

Rozmawiając wtedy z Clayem mówił mi że będziemy mieszkać we trójkę. Mi to nie przeszkadzało nawet cieszył mnie ten fakt że znów będziemy mieć jakikolwiek kontakt.

Mój brat zdecydował że tydzień przed urodzinami kupi mi bilet na lot na Florydę i moją 18stkę spędzimy w już naszym wspólnym domu. Tak więc znalazłam się tutaj czekając właśnie na odlot samolotu do mojego wymarzonego miejsca. Moja mama bardzo płakała ale nie zatrzymała mnie. Wiedziała że to moje jak i mojego brata marzenie do którego obydwoje dążyliśmy przez całe życie. Myślcie pewnie że zostawiłam moją matkę samą na drugim końcu świata ale nie, poznała ona 2 lata temu mężczyznę o imieniu Anthony, traktował go jak drugiego tatę,ponieważ nikt nigdy nie zastąpi mi mojego pierwszego jedynego.

Z tymi myślami założyłam słuchawki i zaczęłam czytać jakieś romansidło które mama podrzuciła mi przed lotem bym się w samolocie nie zanudziła. Miała niby rację, ponieważ czeka mnie 9godzin lotu. Mój brat od rana zaczął mi spamować czy aby napewno mam wszystko czy jak się czuję albo po prostu tym, jaki to on nie jest szczęśliwy z tego powodu że właśnie dziś się spotkamy. Na samą myśl robiło mi się ciepło na sercu.Kochałam tego idiotę całym sercem i nie zamieniłabym go na nikogo innego. Jest on łatwo ujmując idealnym bratem o jakim każda młodsza siostra może sobie pomarzyć.

Obok mnie dosiadł się rudy chłopak w wieku mojego brata. Przedstawił się jako Floris. Gadaliśmy jakoś dwie godziny po czym zadałam nurtujące mnie pytanie.
-Dokąd lecisz tak daleko?- spytałam radośnie nastawiona jak i zaciekawiona odpowiedzią starszego,jednak jego mina nagle z uśmiechniętej zmieniła się na przygnębioną.
-Do rodzinnego miasta do mojego ojca,jest ciężko chory a moja matka już nie daję rady dlatego przyleciałem jej chociaż trochę pomóc- odrzekł po czym dodał- A ty?- nagle kąciki jego ust lekko uniosły się w górę.
-Ja lecę do brata. Będę z nim mieszkać,odkąd nasi rodzice się rozwiedli, Clay i tata przeprowadzili się, marzyliśmy o tym by zamieszkać razem.- odpowiedziałam szczęśliwa. Resztę lotu spędziliśmy rozmawiając na różne tematy czasem śmiejąc się tak głośno że stewardessa musiała nas uciszać. Podczas lotu zdążyłam zrobić sobie godzinną drzemkę jednak zakłóciły ją dźwięki wydobywane z głośników oznajmiające że za 15 minut lądujemy. Stres sięgał górę. Floris zauważając to starał się mnie uspokoić co wyszło mu na dobre. Przed końcem podróży wymieniliśmy się numerami telefonu i umówiliśmy się na kawę do Starbucksa i jakiś spacer.

Gdy usłyszałam komunikat który powiadomił mnie o opuszczeniu samolotu, odpiełam pas i zabrałam podręczny bagaż. Wychodząc z samolotu poczułam lekki powiew wiatru oraz zapach Florydy który lekko łaskotał mnie w nos, pamiętałam go, był taki sam jak ten sprzed 3 lat.
-Więc witaj Florydo, nowe życie nadchodzę.-

————————————————-
625 słów
Mój pierwszy rozdział co sądzicie? Jakieś uwagi? zostawcie gwiazdki jeśli chcecie więcej.

~Buddy's sister~ sapnap x oc Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz