Headcanony i Reakcje { Tokyo Revengers }

Headcanon

Jesteś chora

Trafiłaś dobrze . Chłopak zrobi co tylko może , żeby tobie było lepiej w czasie choroby - herbatka , jedzenie, termofor czy też okłady , wszystko dosłownie

Matsuno , nie zważając trochę na to , że może się zarazić ( jakby nie wzruszony tym faktem ) - przytulałby się do ciebie , dawał buziaki w czółko lub poliki , spał by nawet obok ciebie , wiedząc , że dało by ci to jakieś ukojenie

Chifuyu , poradzał by się różnych osób , co robić , bo sam nie zajmował się nigdy osobą chorą - głównie jego mama by mu dawała rady , chociaż nie odmawiałby rad od Keisuke czy też  Hanagakiego

On by Ci wykupił całą chyba aptekę leków , choć twoje słowa mówiące doskonale , że masz lekka biegunkę bo się zatrułaś czymś , nie przemawiały do niego - on jakby znak się na tym lepiej

Chłopak pomimo tego , że nie było tego widać - przejął się naprawdę . Choć sam nie mógł się tobą opiekować , przez dużo pracy , to zanim by się do niej zabrał , zatrudnił by ci jakieś dwie opiekunki i wtedy by mógł na spokojnie pójść robić swoje

Koko by miał rację - twoje zatrucie nie było by "zatruciem" tylko wyrostkiem , co zauważyły by twoje opiekunki i odrazu pojechała byś do szpitala - Hajime nie wypominał by ci tego , że względu na to , że sam by tego nie przypuszczał

On by cię w najzwyczajniej w świecie zostawił w takim stanie samą - " bo po co się opiekować tobą i się potem zarazić ? " Tak stwierdził Hanma

Leki przynosili ci na zmianę Kazutora i Kisaki ( strzeż się leków od Kisakiego ).
Przez cały okres choroby czasem by ci było lepiej raz gorzej , nieświadomo nawet jak się zaraziłaś , ale po jakiś 2 tygodniach było już okej

Po chorobie dostał od ciebie reprymendę , na temat zostawiania cię samej w domu w takim stanie . Shuji na kolanach cię przepraszał ( nie dosłownie ale no )