mini one shot

92 5 0

przez yuniii05

autorstwa @yuniii05

Nowa postać wleciała czyli Ryusei Satō

(polecam jakby ktoś nią czytał spin offa Listy od Keisuke Bajiego. 3 tomy są już po Polsku wydane zaś w Japonii z tego co wyczytałam jest z 5/6 tomów, są także te rozdziały po angielsku, jakby ktoś chciał linka chętnie prześlę)

(ps. piszę bo miałam problem z znalezieniem 5 tomu po angielsku xD).

polecam do tego rozdziału posłuchać tych piosenek;

— Ellie Goulding, Juice WRLD "Hate Me"
— Britney Spears "If U Seek Amy"
— Sam Tinnesz, Yacht Money "Play With Fire"
— Melanie Martinez "Pity Party"
— Dutch Merlrose "RUNRUNRUN"

• miłego czytania :p •

To było aż do przewidzenia, że chłopak w końcu przyjdzie z podkulonym ogonem. Jednakże (y.n) nie spodziewała się, że przyjdzie dzień po ich kłótni.

— Wybacz mi... — Stał ubrany jak zawsze, czarna koszulka, biała bluza i białe spodnie. Jednakże w tym momencie był przemąknięty do ostatniej nitki, a bukiet który miał w dłoni, zdążył także nasączyć się wodą. Twoje oczy skanowały biało-włosego*, który trząsł się niemiłosiernie przez zimno, ale nie zrobił kroku w żadną stronę.

— Wejdź... — odparłaś wzdychając, dalej skanując go swoimi (k.o) tęczówkami. Ten lekko uśmiechnięty podał ci kwiaty do ręki i sam lekko przekroczył próg twojego domu. Znalazłaś na szybko jakiś wazon i włożyłaś tam kwiaty po chwili wracając do przedpokoju, by tam zauważyć Satō, który nie wie czy może się ruszyć.

Wzięłaś go w ramiona i przytuliłaś, wiedząc, że chłopak tego potrzebuje, jednak też wiedziałaś że możesz być chora przez to, że go przytulasz. Chłopak był lekko w szoku jednak szybko odwzajemnił uścisk.

— Nie zasługuje na to, wiesz o tym... — odparł mówiąc cicho.

— Nie obchodzą mnie sojusze mojego brata i tak dalej...Nie obchodzi mnie kto jest w jego oddziale i tak dalej...

— Poniekąd zdradziłem Toman i...— chciał dokończyć ale dziewczyna mu zakryła usta dłonią.

— Mówiłam ci coś Ryusei. Mnie nie obchodzi Keisuke i jakie masz z nim stosunki... Jesteś moim chłopakiem pomimo wszystkiego.

— Ale wczorajsza kłótnia... — odparł patrząc się swoimi czarnymi oczami w twoje (k.o).

— Pokłóciłam się z tobą bo mnie okłamywałeś. Bo mi nie powiedziałeś prawdy co zrobiłeś. A w związku raczej powinno zaufanie obowiązywać, racja?

— Przepraszam kochanie... Mogę ci to jakoś wynagrodzić...? — spytał łapiąc swoimi większymi dłońmi jej mniejsze dłonie.

— Bądź po prostu ze mną szczery... Okej? Tylko tego chce. — po chwili pocałowała go w policzek — Kocham cię, Ryu.

— Ja ciebie też, (y.n)-chan...— chłopak uśmiechnął się patrząc na ciebie z troską i miłością. Uwielbiałaś ten wzrok, bo czułaś się wtedy potrzebna, kochana, po prostu chciana.

Ryusei pomimo bycia dla Ciebie uroczym i miłym chłopakiem, obok swojego dawnego znajomego, który uciekł bez niego wtedy tego feralnego dnia, który był jego "przyjacielem", zamieniał się w obojętnego, zimnego faceta, który ma w poważaniu wszystko i wszystkich.

Jednak gdyby wtedy Kojirou nie zostawił go na pastwę losu a Baji by mu nie pomógł, prawdopodobnie by nigdy nie spotkał (y.n), która wtedy ponad rok temu pomogła z jego raną na nodze.

Nigdy by jej nie chciał stracić, jednak wie, że życie jej ulotne i małe niezrozumienie może zniszczyć to nad czym tak bardzo pracowali. A teraz wydawać by się mogło,że powrót Kojirou zaczyna psuć związek Ryusei'a z młodszą z rodzeństwa Baji.

Chłopak z domu rodziny Baji wyszedł dopiero wieczorem, jednakże przebrany w ciuchy Keisuke, które chłopak pożyczył młodszemu. Czarno-włosy nie umiał powiedzieć swojej siostrze "nie" i nie pożyczyć Ryusei'owi jakiś ciuchów.

Gdy (y.n) poszła go odprowadzić poszli przez park, chcąc pogadać o wszystkim i niczym co i tak skończyło się tym, że po dwóch godzinach spaceru po parku, to w końcu Satō odprowadził dziewczynę do jej domu.

— Dziękuję, że mi wybaczyłaś kruszynko... Nie wiem co bym zrobił gdybyś....

— No już, już... Jest już dobrze... Kocham ciebie Ryusei... Pamiętaj o tym — pomachała do niego, gdy ten już odszedł, wcześniej dając jej buziaka w usta.

_________________________________________

* —> wyczytałam, że on ma różowe włosy, jednakże mi pasują do niego białe xD

zdjęcie na dowód z mangi i fanartu.