15. Córki Minervy

85 8 1
                                    

Trochę smutku tu będzie, a przede wszystkim ostrzegam... Myśli samobójcze

Dodatkowo Rin trochę poleci ze słowami do kogoś, trochę po prostu przesadził



























___________________________________________



























Amaimon i Beelzebub po wyjściu z jadalni, wraz z Rin'em który był jakby jakiś zamyślony. Bracia chcieli go zapytać co się stało, jednak ten ich ignorował. Może nadal chodziło o sytuację z ojcem, Szatan ponownie za ostro zareagował, co doprowadziło do tego stanu nefilima. Mieli nadzieję, że wkrótce się to poprawi. Ale z pewnością na poprawę relację między nimi będzie jeszcze trzeba trochę poczekać. Rin szedł z rękami w kieszeniach między dwójką starszych braci, Amaimon jak zwykle z lizakiem w ustach, a Beelzebub spokojnie obok najmłodszego. Na ich szczęście, jadalnia nie była specjalnie daleko od sali treningowej, a spodziewali się tam zastać dziewczyny, ze względu na to, że lubiły tam przebywać. Często trenowały z najlepszą kobietą rycerz w zamku, Onoskelis. Beelzebub pchnął ogromne drzwi, które ukazały pokaźną sale treningową, która wyglądała trochę jak sale gimnastyczne w szkołach w Assiah. Jednak dodatkowo miała inne pomieszczenie, które wyglądało jak pomieszczenie do symulacji walk, w sali była szyba, przez którą można było zobaczyć co się dzieje w drugim pomieszczeniu. Były także inne drzwi, które prawdopodobnie są magazynem, i/lub zbrojownią, oraz drzwi prowadzące do miejsca które obsługuje pomieszczenie do symulacji. Zaś obok drzwi na salę treningową były dwie pary innych drzwi, szatnia z toaletą i prysznicami. Bo kto nie marzy o porządnym prysznicu po ciężkim treningu i to na szybko? A najlepszym rozwiązaniem jest wzięcie prysznica w szatni. Jedna szatnia z pewnością była damska, a druga męska.

Przed wcześniej wspomnianą szybą, stała dziewczyna. Miała krótkie, granatowe włosy i zielone oczy, o żywym odcieniu, jednak było widać w nich coś w rodzaju bólu. Włosy ma rozpuszczone, jednak po obu stronach głowy ma dwa małe warkocze związane biało-niebieskimi wstążkami. Jej końcówki włosów po obu są dłuższe niż reszta włosów. Ma na sobie białą koszulkę z krótkim rękawem, czarne krótkie spodenki, białe kozaki prawie sięgające do kolan, białe rękawiczki i czerwone ochraniacze na rękawiczkach. Dodatkowo nosi brązowy pasek przy spodniach, a także niebieską bluzę. Nosi przy sobie białą torebkę "nerkę", a w ręku trzymała torebkę z ciastkami.

Z drugiej strony szyby była dziewczyna o dłuższych i jaśniejszych, niebieskich włosach, które wyglądały jak czyste niebo, oczy jej były znacznie żywsze niż drugiej, również zielone. Ubrana w białą koszulkę z krótkim rękawem z jasnozieloną kokardką, granatową spódnicę, czarne zakolanówki i brązowe półbuty. Aktualnie miała związane włosy. Trzymała dwa miecze, i ciężko oddychała, jednak nie było zbytnio widać po niej zmęczenia. Z pewnością trenowała.

Dziewczyna stojąca w sali kiwnęła dłonią do drugiej niebieskowłosej. I symulacja się zakończyła. Długowłosa wyszła na salę treningową, a zaraz po niej z pomieszczenia do obsługi sali do symulacji wyszła kolejna kobieta. Ona miała jednak białe włosy, które przy końcu wiązała czarną gumką, na głowie ma białe rogi i czarną opaskę z trzema kolcami, jej oczy są czerwone, ma spiczaste uszy i czarny, spiczasty ogon. Nosi ona czerwoną koszulę, czarny krawat, czarną marynarkę i czarne spodnie, a także ciemniejsze czarne buty i białe rękawiczki.

- Cześć, Onoskelis. - Przywitał się Amaimon.

- Witajcie, Amaimon'ie, Beelzebub'ie. I...?

Demoniczna RodzinaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz