Pov.Bloom...Dziś nadszedł ten dzień.
Dzień,na który Stella czekała od bardzo dawna...bal księżniczki. Stella właśnie dała Nam sukienki, które uszyła dla Nas specjalnie na tę okazję. Gdy otworzyłam swoje pudełko i zobaczyłam jak wygląda moja sukienka...prawie się rozpłakałam.
To sukienka,którą kiedyś dostałam od mojego męża.
Stella uszyła dla mnie identyczną,mimo tego, że nigdy nie widziała mnie w tej sukience.
Stałam z pudełkiem w ręku i starałam się powstrzymać łzy.- Co się stało,Bloom?
Nie podoba Ci się sukienka,którą dla Ciebie uszyłam? - Stella spojrzała na mnie smutno.- Jest piękna,Stello! Dziękuję Ci - przytuliłam ją.
- Nie ma za co. Już się bałam,że Ci się nie podoba - odwzajemniła uścisk.
- No to przebieramy się i lecimy na Solarie. Już nie mogę się doczekać, aż Brandon zobaczy mnie w tej sukience - oczy Stelli błysnęły.
- Specjaliści też tam będą? - zapytałam.
- No oczywiście! Nie martw się Bloom,Sky też tam będzie - mrugnęłam do mnie okiem.
Sky też tam będzie?
Czy On...czy On wciąż myśli,że jest moim chłopakiem?
Będę musiała z nim porozmawiać.Po około pięciu minutach wszystkie byłyśmy gotowe.
Stella zdjęła z palca swój pierścień i rzuciła nim do góry.
- Solaria! - pierścień błysnął i zmienił się w berło,które Stella złapała.
Już po chwili wszystkie stałyśmy przed pałacem Solarii.
CZYTASZ
Dzień,w którym się nie spotkaliśmy 𝑩𝒍𝒐𝒐𝒎 𝒙 𝑽𝒂𝒍𝒕𝒐𝒓
FanficSTRAŻNICY SMOCZEGO PŁOMIENIA cz.III : Dzień,w którym się nie spotkaliśmy. BloomxValtor "To był dzień,w którym się nie spotkaliśmy. To był dzień, który miał zmienić wszystko. Teraz nie wiemy co będzie dalej,ale wiemy, że nasze życie już nigdy nie bę...