Instagram ~ Hermiona Granger & Draco Malfoy

1.

Równo z otrzymaniem listu z Hogwartu, zostałam poinformowana, że tylko osoby, z którymi mieszkam na codzień mogą poznać moją nową tajemnicę. Na szczęście grono pedagogiczne Szkoły Magii i Czarodziejstwa, dokłada wszelkich starań, by nikt nie odkrył naszych specjalnych zdolności. Z ich pomocą rodzice mogli bez problemu przekonać tą bardziej ciekawską część rodziny, że praktycznie cały rok spędzam w elitarnej szkole z internatem, na północy Szkocji.

W taki sposób spędziłam wspaniałe lata ucząc się magii, którą pokochałam już od pierwszego dnia. Mimo, że wojna w jakiej brałam czynny udział, odcisnęła piętno nie tylko na mojej psychice, ale i wyglądzie fizycznym, mogę z czystym sercem stwierdzić, że nie żałuję opuszczenia świata mugoli na rzecz magicznego społeczeństwa. Spotkałam tam prawdziwych przyjaciół, ale i wrogów, którzy w obliczu największego zagrożenia, wcale nie okazali się aż tak złymi ludzi jak myślałam na początku.

Po wojnie zdecydowałam się wrócić na ostatni rok, chociaż gdyby nie Ginny i Harry to nie wiem czy by mi się to udało. Za każdym razem, gdy wchodziłam do  Wielkiej Sali, przed oczami miałam martwe ciało nie tylko jednego z moich najlepszych przyjaciół, ale i ukochanego, z którym nie zdążyłam spędzić nawet jednego dnia jako para. Przez długi czas nie mogłam sobie wybaczyć tego, że po wyjściu z Komnaty Tajemnic rozdzieliliśmy się, może gdyby do tego nie doszło Ron by przeżył. Cała nasza trójka z trudem zakończyła edukację, ale i z ulgą przyjęliśmy rozpoczęcie dorosłego życia. Harry, rozpoczął swoją wymarzoną karierę jako Auror, Ginny do dziś gra dla Harpii z Holyhead, a ja zaczęłam pracę w Departamencie Przestrzegania Prawa Czarodziejów.

Przez kolejne trzy lata moje życie obracało się głównie wokół pracy i spotkań z przyjaciółmi. Było nudno i monotonnie, ale jakoś nie miałam sił na zmiany, a przynajmniej tak było do momentu aż nie odebrałam telefonu od ciotki, z którą przez ostatnie kilka lat nie miałam zbytnio okazji do rozmów...