11.Deus otiosus

7 5 0
                                    

Spaliłem więcej mostów niż papierosów,
Nigdy nikt nie widział moich nekrologów,
Dajcie mi nagrodę Darwina, bo umrę przez eufemizm,
gram na zwłokę, by moich zwłok nie widzieli,
w tak toksycznym ciele nie ma ani grama chemii,
nie jem słodyczy, ale uwielbiam połykać cukierki,
bycie nikim to już metonimia bycia mną,
goniłem za śmiercią tak długo, że zgubiłem trop,


wszystko co ludzkie jest mi obce,
Prototyp śmierci, żaden człowiek,
czuję się jak podmiot, dziwny obiekt,
przez to brak im tchu, gubią oddech,
Jestem Deus otiosus, więc nic nie robię,
Jestem Bogiem, ale nieświadomie,
tyle osobowości, ale nie wspomnę o sobie,
chcą mnie ożywić, nie chcą bym wyszedł na dobre


Bicie mojego serca to typtologia,
wysłuchaj a może nareszcie mnie poznasz,
to nie moje pismo, to pismo automatyczne,
nie wiem co we mnie jeszcze żyje,
a co umarło, jak ja żyłem,
nawet nie wiem kto się pod tym podpisze,
moje czarne scenariusze to jasnowidzenie,
nie wykluczam możliwości zostania własnym cieniem,
nic mi nie wychodzi, choć transcendentność to wychodzenie,
bo wyszedłem po za własną barierę,
by spełnić jedno moje życzenie,

Ex-husband of deathOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz