,, Zaczarowana Rzeczywistością,,

Trening Czas Zacząć

To od czego zaczynamy? - powiedziała Cari
Tutaj nie będziemy trenować - odpowiedział Josh
Oboje wsiedli wiec do jego czarnego i drogiego samochodu, jechali do miejsca, w którym Cari spotkała się z Camila.
-to najbardziej odpowiednie miejsce by trenować - powiedział Josh
-Hmm zacznijmy od biegu zobaczymy jaka jesteś szybka- dokończył
Caroline choć była najszybsza w klasie była w dalekim tyle za chłopakiem, wydawało jej się, że bieganie po lesie jest prostsze, lecz te wszystkie wystające korzenie, gałęzie.... Były przerażające.
- Heh myślałem, że będzie gorzej - powiedział Josh szczypiac Cari w policzek
-Mmm to teraz zobaczymy jaka jesteś silna, w końcu nefilka potrafi dobrze przywalic - powiedział Josh z uśmiechem
Oboje zaczęli walkę, po chwili chłopak powiedział z podziwem :
- dobra jesteś, jeszcze trochę treningu i każdemu kto Cię wkurzy będziesz potrafiła urwać łeb... To teraz gibkość... Co miałaś z w-f z gimnastyki?
- 6 ale nie lubię tego...
Cari zaczęła wykonywać różne zadania, które nakazał Josh, nagle gdy chciał jej pomóc w utrzymaniu równowagi ona opadła na niego...
- aż tak domagasz się mojej bliskości? - powiedział zadziornie
-Haha.. No chyba nie...
Nagle Josh zwinne zdjął z siebie dziewczynę i tym razem on leżał na niej. - dalej Cię nie pociągam? - zapytał z tym chytrym uśmieszkiem na twarzy
-no trochę - powiedziała
Po tych słowach Josh zbliżył się do jej ust, odpowiedział pocałunkiem, następnie przyniósł się na szyję, zbliżył do jej ucha i szepnął :
- a teraz?
-teraz tak - powiedziała
- chodź tu Aniele, jesteś tylko moja....