Jestem Dorian

51 9 2
                                    

- nic Ci nie jest? - zapytała, jej serce przyspieszyło
Zdjęła chłopaka z maski samochodu, położyła go na plecach, patrząc na niego, wyglądał jak jej rówieśnik.
- ała, szybciej się jechać nie dało? - zapytał, odzyskując przytomność
- uff jednak Cię nie zabiłam
Cari wstała i miała ochotę wsiadać do samochodu, jednak on powiedział:
-odwieź mnie do domu - jego głos był bardzo mroczny, pełen zagadek i niepewności..
-no dobra wsiadaj - powiedziała, jednak wiedziała, że to głupie, może to jakaś pułapka?
Jechali w niezręcznej ciszy, Caroline postanowiła ją przerwać :
- jak się nazywasz? - to pierwsze pytanie, które przyszło jej na myśl
Po dłuższych oczekiwaniach usłyszała odpowiedź :
-jestem Dorian. Czekaj tu mnie wysadz,-dziewczyna zahamowala raptownie
- miałam Cię przecież odwieźć do domu, tu nic nie ma
- jeszcze się spotkamy - powiedział, bo czym odszedł, jakby rozpłynął się w powietrzu. Caroline postanowiła ruszyć, jadąc w głowie krążyły jej słowa wypowiedziane przez chłopaka,, jeszcze się spotkamy,, . Były to bardzo dziwne słowa, sama nie wie czemu, ale ona się go bała. Posiadał wiele tajemnic.

***
Caroline dojechala do domu wchodząc, była bardzo zmęczona. Wzięła szybki prysznic i od razu rzuciła się na łóżko. Do jej pokoju ktoś wszedł, była bardzo przestraszona.
- Ejj co ty tu robisz? - wrzasnęła


Jak myślicie kto wejdzie do pokoju? Prawidłowa odp = większy rozdział z dedykacją ;)

,, Zaczarowana Rzeczywistością,,Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz