R 1. V

736 63 2
                                    

W zabójczym tempie szedł za swoją kuzynką która non stop go poganiała. Kilka razy by się wywalił przez to że w biegu zakładał swoje ubrania. Nie wiedział dlaczego kobiecie się tak nagle pali, w końcu spotkanie było wyznaczone na piątą a do tej godziny jeszcze dużo brakowało. Weszli do dużego pomieszczenia bez okien. Na samym środku stał duży okrągły stół przy którym siedziały dwie osoby. Bliźniacy na chwile oderwali się od swoich laptopów. Cyrus i Byrus dla większości byli nie do odróżnienia. Nosili te same ubrania, używali tych samych perfum, mieli podobne fryzury.. jedyne w czym się różnili to oczy. Cyrus miał lewe oko niebieskie a prawe zielone a Byrus na odwrót, lewe zielone a prawe niebieskie. 

Przywitali się z nimi jednocześnie co czasami potrafiło doprowadzić do małego ataku szału. Bliźniacy byli bardzo denerwującymi osobami, zdawali sobie z tego sprawę i czerpali z tego zaskakującą przyjemność. W dodatku nie mieli przed sobą żadnych sekretów, byli praktycznie jedną osobą. Co się powiedziało w tajemnicy Byrusowi, Cyrus wiedział sekundę później. Zsynchronizowani wrócili do swoich laptopów by tworzyć symfonie śpiewającej klawiatury. 

Wraz z Shaią usiedli na wolnych miejscach. Przez kilka sekund obserwowali bliźniaków. Ciężko było wyczuć czy aktualnie robią coś związanego z ich pracą, czyli zdobywanie informacji w sieci, włamaniu się na poczty osób podejrzanych o handel i tym podobnym, czy też po prostu znęcali się nad jakimiś osobami na forach. 

-Znaleźliście jakieś informacje dotyczące Hallana? -Spytał się ich. Dziwny dźwięk umilkł na sekundy. Popatrzyli się na niego po czym wrócili do monitora.  

-Jeszcze nie szukaliśmy. -odpowiedzieli jednocześnie. Brzmieli jak jedna osoba. Shaia tylko pokręciła głową, założyła słuchawki i puściła muzykę odprężając się do momentu przyjścia ich szefa. Quinn spojrzał na nią z lekkim wyrzutem. Po co w takim razie go tu ciągnęła? Wyciągnął jedną słuchawkę by ją lekko podirytować. -Chcesz również byśmy go sprawdzili w rejestrach kontraktów? 

-A możecie? -Quinn miał powody by się zdziwić, rejestry kontraktów były bardzo pilnie strzeżone. Są tam bardzo delikatne dane dotyczące każdej omegi w ich państwie. Daty urodzenia, rodzina, właściciel kontraktu, powód oddania bądź też sprzedania. -Nie będziecie mieli przez to jakiś kłopotów? -Wyprostowali się by móc spojrzeć alfie prosto w twarz, po chwili zrozumiał jak głupie zadał pytanie. Bliźniacy pracowali dla nich właśnie dlatego że mieli kłopoty a ich zdolności są na tyle pożyteczne by pomóc państwu. -Nie było pytania.. -szepnął cicho. -jeśli możecie to też je sprawdźcie. -Kiwnęli głowami i wrócili do swojego wcześniejszego zajęcia. -A ty co robisz? -spojrzał na kuzynkę która trzymała w dłoni komórkę -Po co mnie tak poganiałaś?

-Byś dał odpocząć chłopakowi -usiadła w dziwacznej pozycji. Dla większości wyglądała jak manekin który został poskładany nie tak jak trzeba. Spojrzała w złote oczy kuzyna. -nie obraź się, jestem oczywiście po twojej stronie lecz podejrzewam że nie myślisz. -uniosła wskazujący palec pokazując idealnie zadbany paznokieć -Widziałam w jakim jest stanie ale, to nie oznacza że teraz pewnie się boi.. znalazł przeznaczoną alfę a dobrze wiesz jak to jest. -Przez chwile zastanawiał o co może chodzić kuzynce. Niechętnie musiał przyznać jej racje. Chce jak najlepiej dla chłopaka jednak w tej chwili to on wychodzi na tego złego. W Galamie omegi nie miały zbytnio kolorowego życia, choć i tak lepiej niż w większości południowych krajów. W lwim kraju wciąż funkcjonowały kontrakty i były one ponad wszystko, dopiero później liczyła się więź, jednak nie zawsze się to sprawdzało. Czytał o przypadkach kiedy to alfa naznaczył dopiero co poznaną omegę która okazała się jego bratnią duszą. W świetle prawa ciągle miał do tego prawo, lecz nie było to mile widziane a ostatnio dosyć głośno to tępiono. 

-Czy chce czy nie chce -mruknął cicho schylając się by zawiązać buta -i tak wyjdę na tego złego. Muszę znaleźć tego pier... jego alfę. Odzyskać jego kontrakt i mu go oddam. 

Lacrum |ABO| OMEGAVERSE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz