List 1 Dla prababci (zmarła 8.09.2021)

7 0 0
                                    

Hej... wiem że do ciebie nie przychodzę, ale nadal mi ciężko. Nie umiem wyrobić ze szkołą, praktykami, harcerstwem czy spotykaniem się z przyjaciółkami.
Jest mi ciężko od momentu, od kiedy ciebie nie ma, tak bardzo chciałam bym cię ostatni raz przytulić. Dlaczego nie walczyłaś trochę dłużej? Wiesz jak ja się czuje teraz? Okropnie, bo to ja muszę się przejmować wszystkim, kiedy ty byłaś byłam trochę spokojniejsza i wiedziałam że mam osobę na którą mogę liczyć, a teraz? To już nie mam nikogo takiego.
Nadal wracam myślami do dni w których to ja byłam kiedy dziadek zmarł, to ja byłam wtedy z tobą nie ktoś inny.
A teraz to kto ma być? Mama? Ona nigdy nie rozumie co czuje.
Marta? HA ona jest tak zapatrzona w siebie i w tym że jest w związku że nawet nie wie że mnie rani, wypominając i przypominając że nadal nie mam chłopaka.
Marcel? Jest za mały żeby cokolwiek zrozumieć, a tata? Z nim to się nie dogaduje jak kolwiek, on mnie nie rozumie, a ja jego. Więc dlaczego? Wiem że ty też nie wierzyłaś we mnie za bardzo, ale bardziej niż rodzice, ale teraz to już nawet nie wiem czy jak kolwiek we mnie wierzysz.
Właśnie próbuje spełnić marzenia, ale nadal jest mi ciężko, mam nadzieje że je spełnię. Przepraszam jeżeli jak kolwiek cię skrzywdziłam, przepraszam ze nie uroniłam chociaż jednej łzy na twoim pogrzebie ale wtedy byłam w mundurze i niosłam jeszcze twoje zdjęcie...to naprawdę już mnie dobiło jak kolwiek mogło...czułam wtedy pustkę, nie wiedziałam co mogę wtedy zrobić, szłam prosto przed siebie i zalewałam się pytaniami, dlaczego ty? Dlaczego nie ktoś inny? Dlaczego nie ja? Kiedy poruszam na twój temat coś to każdy to od razu ucina, tak jakbyś nigdy nie istniała.
Jest to smutne w cholerę, czuję się też przez ciebie pominięta bo każdy coś dostał od ciebie, a ja? Nie istnieje? Jestem gorsza? Mam chociaż wielką nadzieje że tam ci lepiej i nie przejmujesz się tym co dzieje się tutaj, mam też nadzieje że spotkałaś dziadka i Reksia, że spędzacie miło czas. 
Dołączę do was niedługo, obiecuję.
Czekaj tam na mnie....pamiętaj zawsze cię kochałam chociaż nie zawsze to okazywałam...

ListyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz