List 6 Dla Mamy

0 0 0
                                    

Zacznę od okropnych słów. Nienawidzę cię, naprawdę. Trzymać stronę szefowej zamiast własnej córki?
To jest okropne co robisz, okej mam niebieskie włosy ale co stego?
Czy to zwalnia mnie z obowiązku wykonywania pracy?
Naprawdę chciałam żebyś mnie wpierała, a nie odtrącała.
Nigdy nie widziałam w tobie wsparcia, zawsze mnie zlewasz.
Chciałam chociaż raz usłyszeć od ciebie jakieś dobre słowa, które mi powiesz w danej sytuacji ale tak nigdy się nie stało. 
Mam dość życia, ciągle robię coś źle i ty mi to jeszcze wytykasz.
Włosy, waga, zachowanie.
Ale jak jestem dzieckiem, nie zachowuje się jak moi rówieśnicy.
Otwórz oczy i zobacz jaka jestem naprawdę. 

ListyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz