List 15 Dla mojej klasy

1 0 0
                                    

Okej przyznaje się nie jestem idealnym człowiekiem, ale to chyba nie powó żeby ze mną nie romawiać. 
Przyznaje, dzieś w szkole nie czułma się najlepiej. W sumie to w am tym momencie bym poszła do domu, położyłam bym sie i zasneła.
Nie jestem zbyt dobrą przyjaciółką, dużo przeklinam, krzycze, obrażam  i tam inne rzeczy robię ale to nie żeby was obraża.
Wyniosłam to z domu,staram się to zmienić niż będzie za poźno dlatego tak jak dziś zkłądam słuchawki i się odcianm od was wszystkich, to nie przez to że was nie lubie czy coś bo jesteście najlepsi.
Lepszych ludzi w życiu nie marzyłąm spotkać.
Więc przepraszam za moje zachowanie, nie którym może sprawiło przykrość, a ja nie jestem tego świadoma.
Naprawdę przepraszam ale chce wam trachę teraz przybliżyć moją historię i to będzie też odpowiedź na moje zachowanie.
Otóż w 4 klasiue szkoły podstawowej zaczełam być obrażana ze strony klasy, ciągneło się to jakoś do połowy 6 klasy, kiedy 1 raz poszłam do psychologa szkolnego ale to trwało zledwie kilka dni kiedy miałam spokój.
Z początkiem 7 klasy przestałam chodzić juz bo czułam się dobrze, trafiłam też do szpitala w tym czasie ale to taka mała drobnostka.
Mój brat urodził się w 2019, a ja się pociełąm gdzieś 2018 listopad a gródzień.
Znów trafiłam do psychologa szkolnego, zostałam już tam do końca podstawówki.
Szczerze? To nie żałuje tego co zrobiłam.
Ulrzyło mi wtedy i to tak bardzo miło.
Na początku 8 klasy zaczełam pisać książkę, później wziełam udział w konkursie, zajełam 3 miejsce w powiecie.
Skończyłam tą szkołe i8 trafiłam na was, chyba los chciał mi coś dobrego dać raz życiu.
Cieszę się że mogłam was poznać, spędzić z wami czas.
Przy was wreszcied poczułam się jak bym miała klasę.
Dziękuje wam że jesteście, przepraszam za moje zachwanie ale po tam tych sytułacajch nie ufam nikomu, przestałam wierzyć że coś może być dobrze.
Dlatego wam z całego serduszka dziękuje że jesteście przy mnie.

ListyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz