3 - Opisówka ¹

145 9 2
                                    


Minho od razu po zakończonej rozmowie ze swoim przyjacielem, szybko się zebrał, po czym od razu wybiegł ze swojego mieszkania.

Jego pierwszym celem był sklep, w którym miał kupić wszystkie potrzebne rzeczy na dokładne i skuteczne uspokojenie Hyunjina.

Jednak była jedna rzecz, która z każdym dniem bardziej zaczynała go martwić. Mianowicie był to stan psychiczny i fizyczny Hwanga.

Gdy tylko Minho miał okazję być u niego w domu, lub przypadkowo widzieć go bez koszulki, chciało mu się płakać, bo młodszy był coraz chudszy.

Oczywiście wiele razy rozmawiał z nim na ten temat, jednak Hyunjin unikał tego jak ognia. Nie chciał o tym rozmawiać, czego Lee nie rozumiał. Przecież zawsze mógł mu wszystko powiedzieć, porozmawiać...

Być po prostu szczerym.

Ale blondyn za każdym razem upierał się, że to nic ważnego. Minho wiedział, że nie może na niego za bardzo naciskać, ponieważ skończyłoby się to atakiem paniki lub po prostu głośnym płaczem pełnym rozpaczy. Nie raz tak było.

->

Po małych zakupach, wrócił do samochodu i od razu odjechał z parkingu, a pięć minut później był już na miejscu - przed domem swojego przyjaciela.

Wyszedł z pojazdu i poszedł zapukać do drzwi. Musiał chwilę odczekać, żeby chłopak mu otworzył, lecz przyzwyczaił się do tego. Był jednak pod wrażeniem, kiedy otwarcie mu zajęło mniej niż minutę.

Już w przejściu poczuł jak młodszy blondyn mocno się w niego wtula, przy okazji mocząc jego bluzę.

- Hyung... t-tak bardzo cię przepraszam... - wyszeptał - Jest tak późno, a ja kazałem ci przyjechać. Do tego nie potrzebnie wydałeś na mnię pieniądze. Przecież wiesz, że nie mam jak ci oddać... - dodał cicho - Moi rodzice nie zarabiają tak dużo, żeby-

- Hyunjin, pieniędzmi się nie przejmuj. - zaczął swoją odpowiedź starszy - Na ciebie mógłbym wydać wszystkie moje oszczędności, byle byś był szczęśliwy. - uśmiechnął się, po czym odsunął się od Hwanga - Może wejdziemy do środka? Co ty na to?

Młodszy na to pytanie szybko pokiwał głową, zgadzając się na propozycję Minho. Ten delikatnie się uśmiechnął i chwycił rękę swojego przyjaciela, a następnie wszedł z nim do jego domu.

->

Chłopcy po wejściu do domu Hyunjina udali się do jego pokoju. Razem położyli się na łóżku, a Lee przy tym przytulił blondyna.

- Hej... może jutro zaprosisz jeszcze Chana i Felixa? - Minho dał kolejną propozycję, na którą Hwang również się zgodził - No to świetnie. Zrobimy sobie super męski dzień.

- I noc. Rodzice muszą jechać do dziadków, no dowiedzieli się, że babcia ma jakieś poważne problemy z kręgosłupem... mają mi jeszcze napisać kiedy wrócą. - odpowiedział Hyunjin, spoglądając na swojego hyunga - Wiesz... nie lubię spać sam jak ich nie ma.

- Rozumiem, w porządku. Zostaniemy z tobą na noc i pomyślimy co będziemy robić. - starszy pokiwał głową i uśmiechnął się - A teraz zjedzmy sobie chrupki. Od razu mówię, że nie przyjmuję odmowy.

- Hyung, nie chcę. Serio, nie musiałeś tyle kupować. P-poza tym jestem na diecie i no... żadnych przekąsek i w ogóle... - mruknął cicho Hyunjin, odwracając wzrok od swojego przyjaciela.

- Głodzenie się, to nie dieta... - pomyślał starszy, po czym westchnął - Jinnie, posłuchaj... ja wiem, że nie jesteś na żadnej diecie. I wiem, że nie chcesz o tym rozmawiać, ale cholera... coraz bardziej się o ciebie martwię. Z każdym dniem jesteś coraz chudszy... proszę, postaraj się coś zje-

- Minho hyung... skoro wiesz, że nie chcę o tym rozmawiać, to po co zaczynasz ten temat? Z moją wagą wszystko okej, nie musisz się o to martwić. - prychnął chłopak, po czym odsunął się od swojego rozmówcy - Proszę, skończ o to pytać. Poza tym... jeśli bym zdechł to wszystkim by było lepiej. Jestem pod wrażeniem, że jeszcze ze mną wytrzymujesz, ale jakby mnie nie było... każdy miałby swój święty pierdolony spokój. - dodał. Chwilę później można było usłyszeć jego płacz.

- ... Jinnie... błagam, nie mów tak... - powiedział starszy, przerażony słowami swojego przyjaciela - Jesteś jedną z najważniejszych osób jakie znam. Poza tym nie masz tylko mnie. Felix, Chan hyung, twoja rodzina... wszyscy cię kochamy. Nie wyobrażam sobie mojego życia bez ciebie... - dodał również czując łzy w oczach.

To nie był pierwszy moment, kiedy Hyunjin mówił przy nim takie rzeczy, jednak im częściej to robił, tym gorzej i straszniej to brzmiało.

Mimo, że Minho kochał Hyunjina jak brata, nie wiedział w jaki sposób ma dalej z nim rozmawiać. Przecież tak naprawdę słowa typu ,,spokojnie", ,,będzie dobrze", ,,pamiętaj, że jestem z tobą" nic nie dadzą. Zostały wykorzystane zbyt wiele razy.

- Hyung - zaczął nagle Hyunjin, po dłuższej chwili ciszy między nimi - Przepraszam... jestem okropnym przyjacielem i do tego... czuję jakbym cię co chwilę wykorzystywał. - tutaj przerwał na chwilę, po czym cicho westchnął - Bardzo mi z tym źle. Czuję się jak pasożyt i-

- Jinnie, nie jesteś pasożytem. Proszę nie mów tak. - mruknął Lee, a następnie przytulił młodszego - Jesteś cudownym, wrażliwym, delikatnym, uroczym chłopakiem, który... po prostu potrzebuje pomocy. - dodał głaszcząc ramię blondyna - Co ty na to, żeby... powiedzieć twoim rodzicom o jakiejś terapii dla ciebie? - zapytał spoglądając na niego.

Hyunjin podczas wszystkich tych słów, które powiedział mu Minho, delikatnie się zaczerwienił.

- Nie chcę. Nie jestem wart wydawania na mnie kasy... - odpowiedział mu Hwang - To naprawdę kochane, ale też nie potrzebne. Nic się nie zmieni, mówię ci- hmph! - nie dokończył przez rękę starszego, która zasłoniła jego usta.

- Za dużo gadasz. Rozmowa ze specjalistą ci się przyda, napraw- h-hej! Czy ty mnie właśnie polizałeś? Fuj, trochę gejowe. - prychnął Lee, po czym głośno się zaśmiał.

- Gejowe? To ty cały czas zachowujesz się jak gej. Czasami nawet mam wrażenie, że mnie podrywasz - Hyunjin również się zaśmiał, jednak nieco ciszej.

A Minho naprawdę się cieszył, że znowu widzi uśmiech swojego przyjaciela.

- ... Chcesz chrupki? - Minho zadał pytanie, na które Hyunjin odpowiedział delikatnym uśmiechem i przytaknięciem przez pokiwanie głową.

- Chcę chrupki.

___________________________

hejka pierwsza opisówka uwu

jak tam u was?

𝐇𝐚𝐭𝐞 | 𝐇𝐲𝐮𝐧𝐢𝐧Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz