Próbowałem przemieszczać się w tłumie pijanych ludzi. Sam byłem dobrze wstawiony.— Idzie pierdolony ruchacz.— Usłyszałem bardzo dobrze znany mi głos. Dochodził od kobiety siedzącej przy barze. Minęło trochę czasu, a jej głos dalej dziwnie na mnie wpływał. Na mojej skórze pojawiły się dreszcze, a dziwna siła pragnęła tego bym zmienił swój kierunek i podszedł do baru.
— Julka? Od jak dawna jesteś w Polsce?— spytałem opadając na wolne krzesło obok dobrze naprutej dziewczyny.
— Chuj ci do tego.— Odpowiedziała oschle. W tamtej chwili ledwo powstrzymywałem się od śmiechu. Uwielbiałem przebywać z pijaną Julią, która używała znacznie więcej przekleństw niż zwykle.
CZYTASZ
Będą Ci mówili, że to wszystko anioły • Jan- rapowanie
FanfictionTrudna i tak samo toksyczna znajomość dwóch osób, które są pewne, że to co dzieje się w ich życiu ma jakieś specjalne wyzwania rzucone im pod nogi. opowieść jest pisana chaotycznie ale zakończenie jest dla mnie ładnie napisane 😊