𝐏𝐨𝐨𝐫 𝐋𝐨𝐯𝐞 - Fɪʟʟɪᴇ

próba

Uwaga od tego rozdziału mogą zacząć się sceny 18+ chodź autor ma poniżej, ale nie radzę czytać !

No co ty tu  jeszcze robisz?!

Oj ty zboczuszku sam/ sama tego chciałeś!

Obudziłam się oczywiście wtulona w Finna bo czemu by nie, ale akurat on spał. A ja wtuliłam się w go jeszcze mocniej chciałam aby ta chwila trwała wiecznie. Nie trwało to długo bo Sadie wtargnęła do pokoju i powiedziała: 

S: uuu to wam gąski nie przeszkadzam. zaśmiała się pod nosem.

Ja speszyłam się, ale nie chciałam się ruszyć, aby nie wiedziała, że już nie śpię.
Po chwili leżenia, Finn się obudził i wstał bez namysłu. Zaczął się ubierać. A ja kątem oka zauważyłam jego klatę. Boże nie mogłam przestać, aż w końcu założył koszulkę i wyszedł. Ja leżałam tak z 10min i rozmyślałam co się wydarzyło tej nocy i jak to wszystko wpłynie na naszą relację. Obawiałam się, że to nie jest chwilowe zauroczenie a poważna Miłość. Nie chciałam o tym myśleć. TO GŁUPIE ZAUROCZENIE a ty weź się w garść. Po tych słowach ubrałam się i uczesałam się w kitkę. Nie robię sobie makijażu. Nawet nie mam kosmetyków.

Perspektywa Finna
Obudziłem się wtulony w Millie. Szybko wstałem i ubrałem się. Nie szedłem do łazienki bo wiedziałem, że śpi po czym poszłem do kuchni. W mi kuchni był już Gaten i Caleb.      

G:  O proszę kto tu się obudził. 

F: Daruj sobie.

C: Jak ci się spało z nową sympatią 

F: Weś nie pierdol.

C: Ten teges ją już. 

F:Zwariowałeś to tylko znajomość. 

C: Zakład o 1000 dolarów, że jej nie przelecisz w 1 miesiąc. 

F: Oj mój urok wszystko załatwi. Owinę ją sobie wokół palca. 

G: Finn to nie jest dobry pomysł.

F: Co z tego ja mam z tego same korzyści i chajs i ten wiesz no co tu więcej mówić. 

G: Nie rób tego Millie

F: Tak tak nie zrobię.

G: Mam cię na oku Wolfhard tylko coś jej zrób.

Perspektywa Millie 

Gdy weszłam do kuchni chłopaki rozmawiali ze sobą, ale gdy przyszłam od razu przestali i się na mnie spojrzeli

F: Hej Millie.

M: Hej

G: Millie zjesz z nami śniadanie?

M: Chętnie. Umieram z głodu.

Gdy wszyscy zjedli. Zaczęli się zbierać do swoich domów. Finn też bo Noah miał wrócić trochę wcześniej. Przykro mi było, ale nie będę się uganiać za Finnem. Gdy wszyscy wyszli został sam Finn, który pakował ostatnie rzeczy. Gdy spakował wszystkie rzeczy. Na sam koniec pocałował mnie w policzek i wyszedł. 

( Skip time 2 tygodnie)  

Przez 2 tygodnie Millie i Finn się do siebie nie odzywali. Co najwyżej pogadali chwilę na przerwie w szkole. Caleb organizował imprezę dzisiaj  i zaprosił całą klasę. 

Perspektywa Millie

Hmm impreza za godzinę a ja nie mam się w co ubrać. Chyba ubiorę białą sukienkę do tego buty na lekkim obcasie i rozpuszczę włosy. Chyba może być. Miałam już wychodzić bo czekał na mnie Finn. Miałam nadzieję, że odnowimy sobie kontakt. Ostatnio strasznie siebie unikamy nawet nie wiem dlaczego.  Wsiadłam do samochodu z Finnem. Byliśmy już na imprezie. Dużo rozmawiałam z Finnem. Finn był już trochę pijany, ale ja nie i chciała, żeby tak zostało. Po pewnym czasie poszliśmy do jakieś sypialni. To stało się tak nagle. Nagle zaczęłam namiętnie się całować z Finnem. Trwało to nie długą chwilę bo zaczął rozl sukienkę. 

M: Ej Finn my nie możemy.

F: Dawaj Millie. Jak coś zaczęłaś to teraz skończ. 

M: Ale my na prawdę nie możemy. 

Po czym uciekłam z pokoju. 

Perspektywa Finna

Myślałem, że już mi się uda, że wreszcie uda mi się wygrać jakiś zakład a ona sobie od tak ucieka. Finn wyszedł z pokoju zdenerwowany. Usiadł wkurzony na kanapie. Nagle podszedł do niego jakiś typ. Bo był nikt inny niż Jack ( Taki kolega Finna z klasy)

J: Co się stało, że jesteś taki wkurzony.

F: Mam zakład z Calebem, że przelecę jedną laskę a gdy już byłem tego bliski ona mi mówi, że nie możemy i sobie od tak ucieka. 

J: Stary popatrz na to.

 Jake pokazał mi jakieś pudełko z jakimiś tabletkami. 

J: Dziewczyna nic nie będzie pamiętała a ty wygrasz zakład no i sobie skorzystasz. 

F: Co to jest właściwie. 

J: Tabletki inaczej zwane pigułkami gwałtu. 

F: Ile za takie coś? 

J: 10 dolarów.

F: Masz. 

Finn dał gościowi pieniądze i wziął tabletki. Finn szukał Millie aby jej to podać. Gdy już ją znalazł powiedział:

F: Hej przepraszam Cię, że byłem taki nachalny. 

M: Nic się nie stało. Też Cię przepraszam nie powinnam się z tobą całować. 

F: Może się czegoś napijemy. 

M: Z chęcią. 

Gdy Millie poszła do łazienki musiał działać szybko aby nikt nic nie widział. Nie był pewny czy to robić ale zrobił to. Niczego nie świadoma Millie wypiła sok. Tabletka szybko działała więc Finn nie  musiał długo czekać. Zaciągnął Millie do sypialni zdjął jej sukienkę. Została w samej bieliźnie. Finn cyknął fotki, aby udowodnić, że ją ten teges. Ale gdy cyknął fotki coś jakby do niej czuł nie chciał jej skrzywdzić pierwszy raz w życiu miał takie uczucie. Patrzył na nią. 

Perspektywa Finna

Chyba coś czuję do Millie i mam ją tak o zgwałcić. Nie dam rady tego zrobić to jest trudniejsze niż myślałem. A ona nie jest niczego winna. Leży sobie niczego nie świadoma. Jebać ten cholerny zakład mam skrzywdzić osobę, która mi się podoba. Nie tym razem Wolfhard. Skłamię, że robiliśmy to już i, że tak dobrze było, że nie zdążyłem cyknąć fotek. 

Finn nie dał redy tego zrobić ubrał spowrotem Millie. I wziął ją na  zamówił taksówkę. Położył ją na łóżku. Przytulił i ją tak mocno jakby miał jej nigdy nie wypuścić. Miał duże wyrzuty sumienia, że tak MÓGŁ skrzywdzić ją.

Wow 1000 słów. Przepraszam was za tę męczarnie. Miłego dnia/Nocy