-1-

260 10 5
                                    

Smacznie sobie spałam, aż nagle obudziła mnie jakaś zimna ciecz na mojej twarzy.

-Y/N! Wstawaj! - krzyknął Jimin. Na co ja zdezorientowana i poddenerwowana zaczęłam szybko ocierając ciecz, która okazała się być wodą.

-Jimin! Czy cię już do reszty pojebało?! Nie możesz mnie normalnie obudzić? Tylko wylewasz lodowatą wodę na moją twarz! - Krzyknęłam zdenerwowana zachowaniem brata.

-Budzę cię od dziesięciu minut a ty ani nie drgniesz! Nie miej pretensji do mnie! Nie ja śpię jak zabity.

-Mogłeś coś innego wymyślić, a nie oblewasz mnie zimną wodą! Jestem teraz mokra i do tego moje łóżko też.

-Powinnaś mi podziękować no bo przydał by ci się prysznic - O nie przesadziłeś Jimin! Pomyślałam

-Zabije cię! Zabije! To twój ostatni dzień! - Chłopak szybko wybiegł z mojego pokoju śmiejąc się pod nosem co słyszałam, nawet nie chciało mi się za nim biegnąc. - Taki byłeś mocny a teraz spierdalasz!

Co on sobie myśli, że może tak do mnie mówić? No grubo się myśli! Jimin lubi mnie denerwować i mu to bardzo dobrze wychodzi.

Niechętnie wstała z mokrego łóżka i następnie ubrałam się.

Ogarnięcie się zajęło mi około 20 minut. Ubrałam lekkie rzeczy ponieważ jest dzisiaj ciepło. Włosy związałam w koka i zrobiłam lekki makijaż.

Wzięłam telefon i poszłam na dół, gdzie był ten idiota, który mnie oblał z naszą mamą i chłopakami, bo nocowali u nas

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Wzięłam telefon i poszłam na dół, gdzie był ten idiota, który mnie oblał z naszą mamą i chłopakami, bo nocowali u nas.

-Y/N kochanie siadaj i jedz. - Mówi nasza mama przez co usiadłam jak prosiła i zaczęłam się jeść.
Gdy jadłam sobie spokojnie tosty to Jimin kopnął mnie w noge przez co popatrzyłam na niego złowrogim spojrzeniem. Na co on poruszył brwiami do góry i zaczął się znowu śmiać, ale w tym momencie odpłaciłam mu się. Bo również go kopnęłam w nogę, ale dwa razy mocniej od niego.

Chłopakowi od razu miną zrzedła. Złapał się za bolące miejsce.

-Jimin ty pokrako jedna uważaj trochę bardziej! Bo coś sobie jeszcze zrobisz. - Powiedziałam udając przejętą tym, że coś sobie zrobił

Łzy spływały mi po policzkach oczywiście łzy ze śmiechu.


○○○○

Właśnie jedziemy do szkoły z mamą. Strasznie tęsknię za Jungkook'iem nie widziałem go trzy dni nawet w szkole nie widziałam a wiem, że był w niej albo mi się wydaję albo na naprawdę nie chce, że już nie chce ze mną być, dlatego mnie unika. Z rozmyśleń wyrwał mnie głos mamy.

- Y/N wychodź do szkoły bo Jimin już poszedł.

-Co?..a no tak już idę. Pa mamo! - Krzyknęłam idąc już w stronę szkoły.

Gdy byłam juz w budynku, zauważyłam biegnącą w moją stronę Momo. Która skoczyła na mnie, prze co wylądowałam na podłodze a ona na mnie.

-Y/N! Tak tęskniłam za tobą!- Krzyknęła mi do ucha Momo. Ona chcę żebym przestała słyszeć?

-Heej - Ledwo co się odezwałam gdy siedziała na mnie - Momo możesz ze mnie zejść? Bo mnie teraz wszystko boli!

-Ojj Y/N przepraszam.- Wstała ze mnie i pomagając mi wstać. - Już wszystko okej? Boli cię coś? Tak bardzo cię przepraszam!- Krzyknęła zmartwiona.

-Nie, wszystko w porządku.- Uśmiechnęłam się słabo.

-To dobrze. Chodź już do klasy bo zaraz dzwonek. - Złapała mnie za rękę i zaczęła ciągnąć w stronę klasy.

Jednak przed salą nagle się zatrzymałam co zdziwiło Momo.

- Y/N stało się coś? Dlaczego się zatrzymałaś?- Zapytała zdziwiona moim zachowaniem.

Pokazałam palcem na Jungkook'a, który gadał z jakimś plastikiem ze szkoły. Nic by nie było złego w tym że rozmawia z inną dziewczyną, ale ona opiera się plecami o szafki dotykając w nieadekwatny sposób Jungkook'a i głupio się śmiejąc. On opierał się jedną ręką o szafki i wygląda na to, że był nią bardzo zainteresowany.

-Y/N nie denerwuj się. Chodźmy lepiej do klasy.- Pociągnęła mnie lekko, ale dalej stałam jak słup i patrzyłam na tą dwójkę.

Dla mnie nie ma czasu ale żeby z tą dziwką kręcić to już ma kurwa czas. Ominęłam Momo i poszłam do naszej ławki. Byłam wściekła i jednocześnie zdezorientowana. Chciałam, żeby Jimin w tym momencie oblał mnie wodą i to wszystko okazało się głupim snem..

--------------------

Miłego dnia<3 wieczoru

Miało być tak pięknie // BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz