Miało być tak pięknie // BTS

-2-

Lekcje strasznie mi się dłużyły co mnie naprawdę irytowało i do tego Jungkook i ta laska co to w ogóle miało być? Na szczęście zadzwonił dzwonek, który oznacza koniec męczarni na dziś.

Spakowałam swoje rzeczy, po czym wyszłam z klasy i poszłam do swojej szafki odłożyć książki, które będą być mi potrzebne na jutro.

Zamknęłam szafkę i zaczęłam kierować się do wyjścia z budynku. Nagle ktoś wskoczył mi na plecy, przez co się wystraszyłam, jak się okazało, że to Momo.

-Momo! Nie strasz mnie tak!- Złapałam się za serce ze strachu.

-Przepraszam, nie chciałam cię wystraszyć. - Śmiała się ze mnie.

-Bardzo śmieszne wiesz!- Krzyknęłam z ironią w jej stronę

-No i to jak.- Dalej się śmiało.

- Idź ty! - Poddałam się. - No rusz się a nie tak stoisz jak słup! Ta podeszła do mnie i zaczęłyśmy iść.

○○○○

Właśnie idziemy przez park ale właśnie to co zauważyłam po lewej stronie zamurowało mnie. Jungkook MÓJ CHŁOPAK całował się tą pustą laską co rano ich widziałam. 

Dlaczego mnie unikał? Boli mnie to, chciał dla niej odciąć sie ode mnie i od razu zdradzać. Jak widać nie przeszkadzało im, że ktoś może ich razem zobaczyć.

-Y/N chodźmy stąd nie patrz na nich, nie warto. - Pociągnęła mnie lekko za ręką.

-Dlatego mnie unikał.- Stałam wryta.- Myślał, że się nie dowiem?

-Nie mam pojęcia.

-Chodźmy nie warto marnować czasu i się denerwować.

○○○○

Gdy doszłyśmy do mojego domu było słychać głosy, które dochodziły z salonu lub kuchni, nie byłam pewna skąd. 

Zdjęłyłyśmy buty I weszłyśmy w głąb domu i jak się okazało byli tam chłopaki Tae, Namjoon, Jin, Suga, J-hope i właśnie z kuchni wychodził Jimin z piciem, ale brakowałam tylko Jungkook'a i bardzo dobrze nie mam ochoty go widzieć.

-Widzę, że przyprowadziłaś koleżankę.- Odezwał się Jimin z głupim uśmieszkiem, na co obie parsknęłyśmy śmiechemz Momo.

-Bez takich paszczurze!-Powiedziałam oburzona jego zachowaniem. Co to miało być Jimin?- Już wiem dlaczego jesteś cały czas singlem.-dodałam śmiejąc się tak jak reszta z wściekłego Jimin'a.

-Ja ci kurwa dam!-Krzyknął

-Uważaj bo ci żyłka zaraz pęknie Jimin.

-Żeby tobie zaraz nie pękła. -Jak ja lubię się z nim droczyć.

------------------------------

Miłego dnia<3 wieczoru