Tak jak wcześniej wspomniałem obecnie kończę 1 rok studiów. Początek studiów był dla mnie naprawdę trudny, ponieważ to pierwsza szkoła, gdzie nikt nie wie o moim problemie. We wcześniejszych szkołach wszyscy o tym wiedzieli i nie dziwiło ich to, że w plecaku oprócz książek miałem zawsze pieluchy na zmianę. W liceum dostosowano dla mnie nawet toaletę dla inwalidów - wstawili tam taki fotel, na którym mogłem się położyć i się przebrać.
Pierwszy dzień na uczelni był dla mnie inny niż dla normalnych ludzi. Byłem jedyny, który przyniósł ze sobą torbę - nie miałem tam książek, a pieluchy na zmianę. To jest dość zabawne, każdy wychodząc z domu sprawdza czy wziął portfel, telefon, klucze, a ja ponad to sprawdzam czy wziąłem pieluchę na zmianę. Na inauguracji miałem założony garnitur, ale na szczęście pielucha się nie odznaczała. Po inauguracji miałem misję - musiałem zwiedzić szkołę i znaleźć bezpieczne miejsce, w którym przez następne 3 lata będę zmieniał pieluchy. Ku mojemu zaskoczeniu moja uczelnia jest bardzo dobrze dostosowana dla osób niepełnosprawnych i co chwila trafia się na toalety dla nich.
Cały rok w szkole minął mi dość szybko i bez większych wpadek (kilka razy się zdarzyły, ale opowiem o tym w kolejnych rozdziałach).
Obecnie mam sesję, zaraz wakacje i już nie mogę doczekać się wolnego! Wyjeżdżam też ze znajomymi na Mazury pływać na żaglowce. To będzie ciekawe, a zarazem trudne przeżycie, aby nikt nie dowiedział się, że noszę pieluchy.***
Dzięki za zainteresowanie i gwiazdki. Jeżeli macie jakieś pytania lub chcecie po prostu pogadać, zapraszam na priv.
CZYTASZ
W pieluchach od zawsze
Short StoryPamiętnik chłopaka, który przez chorobę zmuszony jest nosić pieluchy 24/7. Wszystkie historie są w 100% prawdziwe i wydarzyły się naprawdę. Zapraszam do czytania