Dzień piąty. (zdenerwowany Harry)

8 0 0
                                    

Obudził mnie znajomy głos, który znajdował się za drzwiami. Wstałem i otworzyłem. Był to Draco. Zamykając drzwi przed jego nosem postawił buta blokując drzwi. Więc nie mogłem ich domknąć.

- Odwal się wreszcie to wszystko twoja wina! - krzyknąłem i usłyszał to Teodor.

- Draco draco draco tyle dziewczyn ci pokazałem a ty dalej latasz za tym szpetnym Potter'em. co w nim widzisz? - powiedział Nott.

Draco odszedł bez słowa. Zamknąłem drzwi a Teodor poszedł za Malfoy'em. Blondyn poszedł nad jezioro. Nott odpuścił i uznał, że zdenerwuje Harrego. Wywiesił wszędzie kartki i napisem. " Harry Potter i Draco Malfoy idealny związek ". Potem poszedł do siebie. Draco po godzinie rozmyślania wrócił do zamku. Na samym wejściu była kartka którą pisał Teodor. Zerwał ją i poszedł z tym do Potter'a. Pukał do drzwi. Więc go wpuściłem.

- Co znowu - zapytałem.

- Patrz na to - powiedział i dał mi kartkę do ręki.

- Kto to napisał?! - krzyknąłem zdenerwowany.

- Nie wiem te kartki są wszędzie - odpowiedział.

Nie wiedziałem w tym momencie co mam powiedzieć. Porwałem kartkę na małe części i wrzuciłem do śmietnika. Chłopak tylko patrzył.

- Co tak patrzysz zbierz wszystkie ! - krzyknąłem.

Wyszedł a ja usiadłem na łóżko. Po godzinie wrócił zdyszany ze stosem kartek. Zaczęliśmy wszystkie rwać na kawałki i wyrzucać. Niestety podczas zbierania ich przez Draco zobaczyło to kilka osób, które poszły dalej powiedzieć innym. W szkole dowiedziało się ponad 20 osób.

(Przepraszam, że nie było następnego rozdziału ale nie miałam kiedy pisać. Od dzisiaj rozdziały będą co dwa dni.)

DrarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz