Dzień trzeci. (afera)

17 0 0
                                    

Obudziłem się i za sobą zobaczyłem Draco. Spał przytulajac się do mnie. Wstałem tak żeby go nie obudzić potem poszedłem do łazienki. Załatwiłem swoje potrzeby i zacząłem się ubrać w nowe ciuchy. Przebierałem się przy nim gdy nagle usłyszałem budzącego się blondyna.

- Draco nie patrz! - zakryłem się bluzką.

- Już ci widziałem wczoraj przecież, wyluzyj - powiedział i wstając zabrał mi ubrania którymi się zakryłem.

- Draco oddaj te ubrania, spóźnię się na śniadanie - powiedziałem.

- Czemu mnie nie obudziłeś ?- zapytał.

- Bo słodko spałeś - odpowiedziałem i wziąłem od niego ubrania po czym założyłem je na siebie.

- Mhm - odpowiedział i poszedł po jakieś moje ubrania.

Po kilku minutach poszedłem razem z nim na śniadanie. Każdy z nas z racji takiej, że byliśmy z innych domów musieliśmy usiąść oddzielnie. Ja usiadłem obok Ron'a i Hermiony a Draco obok Blaisa i Marcus'a. Każdy zjadł tosty i wyszliśmy z wielkiej sali.
Poszliśmy razem na pierwszą lekcje. Usiedliśmy w ostatniej ławce. Przez cały czas było słychać tylko nasze rozmowy. Nauczyciel prowadzący lekcje a w tym wypadku Severus Snape przesiadł Draco do Pansy. Dziewczyna z jego domu. Pansy była w nim zakochana ale nie wiedziała, że Draco jest gejem. Chyba, że on miał jakieś zadanie żeby mnie zgwałcić. Patrzyłem zazdrosny na Pansy, która ciągle uśmiechała się do Malfoy'a i śmiała się z nim. Widać, że nie był za bardzo zadowolony, że z nią usiadł ale nie miał wyboru. Miałem tylko nadzieję, że nie będziemy tak siedzieć do końca roku. Gdy tylko usłyszałem dzwonek wybiegłem z sali. Draco wstał z ławki i wybiegł za mną.

- Harry zaczekaj! - krzyknął do mnie w biegu.

Wszedłem do męskiej łazienki i usiadłem na podłogę przy zlewie.

- Harry czemu uciekłeś - zapytał.

- Dobrze wiesz czemu ! Albo ja albo ta Pansy! - krzyknąłem płacząc.

- Jasne, że ty. Kocham Cię Harry - powiedział i mnie przytulił.

Gdy usłyszałem jak ktoś wychodzi z toalety wiedziałem, że nasz związek zmieni się w piekło przez innych uczniów. Naszym oczom ukazał się Adrian Pucey.

- Nie sądziłem, że Draco czyli prefekt Slytherinu jest gejem i to ze sławnym Harrym Potter'em wybrańcem jak to mówią. Teodor się ucieszy z nowych wiadomości. Każdy się ucieszy - powiedział i wybiegł. Ja zdążyłem tylko spojrzeć na tą fałszywą twarz. Draco pobiegł za nim prosząc o tajemnice pomiędzy nimi.
Adrian zgodził się pod warunkiem, że powie tylko Teodor'owi. Malfoy zgodził się. Chciał żeby wiedziało o tym jak najmniej osób. Adrian poszedł. Ja i Draco poszliśmy po kryjomu do mojego dormitorium. Po całym dniu wrażeń zasnąłem. Blondyn zasnął chwile później.

DrarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz