6. Tamaki Amajiki

570 26 3
                                    

– Sześć – przeczytałaś rozwijając wylosowaną karteczkę.

Wszyscy chłopcy zaczęli patrzeć po sobie gdyż żaden się nie zgłosił.

– Tamaki czy to ty? – zapytała Nejire.

Chłopak jedynie przytaknął nie podnosząc głowy.

– Jeżeli bardzo nie chcesz mogę wylosować jeszcze raz – odezwałaś się przyjaźnie w stronę nastolatka.

Za chwilę jednak usłyszałaś głosy sprzeciwu twierdzące, iż będzie to nie fair. Ostatecznie Tamaki został zmuszony do zamknięcia w szafie razem z Tobą.

Kiedy tylko drzwi się zamknęły chłopak cofnął się w najbliższy kąt i zjechał do pozycji siedzącej, podkurczając kolana pod brodę. Również usiadłaś. Poczułaś się źle wiedząc, że w Twojej obecności nastolatek nie czuje się najlepiej.

– Jest ciemno więc przynajmniej nie musisz mnie widzieć – próbowałaś dodać mu jakoś otuchy.

– W sumie to masz rację... – rzekł już nieco śmielej – tylko nie myśl sobie, że przeszkadza mi Twój widok – dodał szybko po chwili – jesteś... naprawdę... ładna – wydukał

– Dziękuję – uśmiechnęłaś się – a właściwie to jakim cudem znalazłeś się na tej imprezie? – naprawdę Cię to ciekawiło.

– Nie miałem wyboru – stęknął – Mirio powiedział, że jak z nimi nie pójdę to zaniesie mnie tu osobiście, a tego bardzo nie chciałem – zaśmiał się cicho.

Również się zaśmiałaś. Próbowałaś sobie wyobrazić dumnego Mirio niosącego na rękach zawstydzonego Tamakiego.

– Jednak... moje przyjście tu ma jakiś... plus – zaczął niemiało.

– Tak? Jaki? – byłaś naprawdę ciekawa.

– Mogłem spędzić trochę czasu... z tobą... tak na osobności – nawet nie zauważyłaś jak chłopak znalazł się tuż obok Ciebie.

– Ja też się cieszę, że mogłam choć chwilę z Toba posiedzieć – odparłaś zgodnie z prawdą i oparłaś głowę na ramieniu siedzącego obok nastolatka – bardzo cię lubię – powiedziałaś niepewnie.

– Wiesz... ja ciebie... też – uśmiechnął się – może chciałabyś się jeszcze s-spotkać?

– Nawet nie wiesz jak bardzo – odpowiedziałaś z szerokim uśmiechem.

Nie zszedł on z Twojej twarzy nawet kiedy opuszczałaś już wnętrze szafy.

– Ej Tamaki, ale się z Ciebie rozmówniś zrobił! – powiedział Mirio szturchając siadającego obok chłopca, który zaraz pokrył się rumieńcem.

– Ej Tamaki, ale się z Ciebie rozmówniś zrobił! – powiedział Mirio szturchając siadającego obok chłopca, który zaraz pokrył się rumieńcem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Siedem minut w niebie - Boku no Hero AcademiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz