– Siedem – przeczytałaś cichutko.
– Ha! To ja! – wykrzyknął Kirishima podnosząc się na równe nogi.
Ten chłopak zawsze przyprawiał Cię o uśmiech na twarzy i dobry humor. Czym prędzej ruszyłaś za biegnącym w stronę szafy czerwonowłosym, śmiejąc się cicho. Weszliście do szafy i ogarnęła was ciemność.
– Jak ty możesz być zawsze taki wesoły? – zapytałaś śmiejąc się delikatnie.
– No cóż. Taki już jestem! – odparł dumnie chłopak jeszcze bardziej poszerzając Twój uśmiech.
– Wiesz? Przy nikim innym nie jestem taka wesoła jak przy tobie – wyznałaś pod wpływem emocji czerwieniąc się, kiedy dotarło do Ciebie co właśnie powiedziałaś.
– To zaszczyt sprawiać, że na tak pięknej twarzy pojawia się uśmiech – odparł całkiem poważnie Kirishima całując delikatnie Twoją dłoń, a następnie szczerząc się jak dziecko, które właśnie dostało loda.
Zaśmiałaś się przyjaźnie.
– Czym zasłużyłam sobie na takie komplementy? – nie dowierzałaś, że dla kogoś możesz tyle znaczyć.
– Swoim istnieniem – odparł bez zastanowienia Twój rówieśnik – tym, że mnie zauważasz, śmiejesz się z moich żartów – mówiąc to dystans między wami coraz bardziej się zmniejszał – nie zawahasz się kiedy ktoś potrzebuje pomocy, mimo przeszkód dalej dążysz do celu – dzieliło was jedynie parę centymetrów.
– To... ja... ja taka nie jestem. Kirishima, nie sądziłam, że możesz powiedzieć tak wspaniałe rzeczy właśnie o mnie. Ale ja nie zasługuję na to, by ktoś tak o mnie myślał...
– Uwierz. Dla mnie taka jesteś i nie zmienisz tego – mówiąc to przybliżył się jeszcze bardziej i delikatnie musnął Twoje usta.
Byłaś zaskoczona, ale szczęśliwa. Nie ważne co Ty myślałaś o sobie. Był ktoś, dla kogo jesteś coś warta i to się teraz liczyło. Oddałaś pocałunek już nieco pewniej, czując jak silne ramiona chłopaka oplatają Cię w talii.
– Dziękuję – wyszeptałaś.
– Za co?
– Za wszystko – chciałaś jeszcze raz go pocałować, ale drzwi szafy się otworzyły niszcząc tą piękną, intymną atmosferę
– Bracie... wzruszyłem się – usłyszałaś głos Kaminariego, a potem głośne pociąganie nosem.
Wszyscy dookoła parsknęli śmiechem.
– To było przecież takie piękne! – ciągnął oburzony reakcją innych Denki.
CZYTASZ
Siedem minut w niebie - Boku no Hero Academia
FanficJesteś uczennicą klasy 1A. Z racji iż rozpoczął się weekend postanawiacie z klasą urządzić imprezę, na której zaczynacie grać właśnie w tę grę. Jak będzie wyglądać Twoje siedem minut z wybranymi postaciami?