# 11

203 9 1
                                    

* 2 miesiące później*
*Julia POV*

Za dwa dni jedziemy na kilka dni do Dubaju, gdyż mamy się pojawić na gali "Global Soccer Award " ponieważ Kylian został nominowany do nagrody za najlepszego piłkarza roku.

* Wieczór*

Zostałam sama w tym wielkim domu, liczyłam na miły wieczór z Kykym niestety mój chłopak o 20 pilnie wyjść, nie chciał mi powiedzieć gdzie idzie. Kylian od kilku dni strasznie dziwnie się zachowuje, jest bardzo arogancki, chociaż próbuje sobie wmówić że przechodzi trudny czas, sądzę że coś jest na rzeczy. Napisałam do Bruny czy może przypadkiem Ney jest z Kylianem, ale odpisała że to nie możliwe bo są w samolocie do Brazylii. Pozostało mi czekać na Księcia.

Obudziłam się o 3 w nocy, Kyliana nadal nie było, za to mój telefon gotował się od powiadomień, masa wiadomości od znajomych, Ethana oraz rodziców Kyliana, czy wiele oznaczeń pod postami na instagramie. Weszłam w link który każdy mi wysyłał w wiadomości prywatnej. Otwierając od razu z moich oczu zaczęły lecieć łzy. Zobaczyłam tam zdjęcia mojego chłopaka w objęciach niejakiej Alicii Aylies przed klubem. Z każdym kolejnym zdjęciem uwieczniona była ich bliższa relacja.

Więc to jest ta twoja pilna sprawa.

Przeglądając następne zdjęcia czułam się strasznie, jak można być tak podłym człowiekiem, przecież wie że ma dziewczynę, wie że spodziewa się dziecka. Komentarze internautów nie pomagały, każdy zwolennik Alicii zaczął mnie obwiniać o to że nie potrafię przypilnować swojego chłopaka. Internauci wręcz kłócili się między sobą która pasuje do Kyliana bardziej.

Czułam się strasznie źle  z tym że dowiedziałam się o tym z mediów, od kiedy się spotykają? Wiele emocji mną targa, tak wiele pytań.  Od kiedy mnie okłamuje? Znudziłam mu się już? Tylko dlaczego w takim momencie, kiedy pod sercem noszę jego dziecko?

Nie zaspałam już później około 5 nad ranem, sam sprawca całego zamieszania przyszedł do domu mocno porobiony, zanim położył się spać cały czas powtarzał mi jak to on mnie mocno nie kocha i jak ważna dla niego jestem, nie potrafiłam wytrzymać z nim w jednym pomieszczeniu, brzydziłam się go, mimo iż wiedziałam że nie zaśpię ponownie wzięłam kocyk i udałam się do jednej z sypialni gościnnych, nie chciałam się nawet na niego patrzeć.

* Kylian POV*

Kiedy obudziłem się mojej kobiety nie było obok, w sumie była prawie 11 godzina. Ogarnąłem się i udałem się na parter w celu znalezienia Julki, siedziała w kuchni przy wyspie przeglądając coś na telefonie, zaszedłem ją od tyłu i się do niej przytuliłem.

- Dzień dobry kochanie- powiedziałem całując ją w tył głowy

- Nie dotykaj mnie nawet - odsunęła się ode mnie, kontem oka zobaczyłem spływające po jej policzkach łzy.

- Coś się stało, słońce?

- " Coś się stało, słońce?"- powtórzyła z kpiną w głosie ~Nie skądże nic się nie stało, i jak tam twoja pilna sprawa, wszystko się udało, mam nadzieje że tak. Jak biznesy z Alicią?

- Kochanie, wszystko Ci wytłumaczę spokojnie przecież wiesz że nie możesz się denerwować

- Nie nazywaj mnie tak, to po pierwsze, a po drugie teraz myślisz co że mną? Co z dzieckiem, Teraz mi mówisz żebym się nie denerwowała? Nie myślałeś może zanim całowałeś tą szmatę?- Kochanie ~ Nie przerywaj mi jak mówię~ podniosła swój ton zbliżając się do mnie~ Od kiedy, od kiedy się spotykacie?

Cały czas milczałem, co miałem powiedzieć nie chciałem żeby znała prawdę, ale musiałem powiedzieć, nie chciałem jej stracić jest dla mnie cholernie ważna.

l'amour ou le footballOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz