I. "Codzienny koszmar"

11.6K 593 98
                                    

Oczami Lea'i
Szłam lasem. Był późny wieczór, a wśród drzew można było dostrzec zachodzące słońce. Wzięłam telefon i zaczęłam robić zdjęcia krajobrazowi. To było takie piękne.. Nagle dostrzegłam coś białego wśród drzew. Chciałam to sprawdzić. Zaczęłam iść w tego stronę. Byłam coraz bliżej.. i bliżej.. wyciągnęłam w tego stronę rękę. Już miałam to złapać gdy..
-Lea! Wstawaj, bo sie spóźnisz do szkoły!- usłyszałam głos ojca. Otworzyłam oczy. I spojrzałam na zegar. Była 7:20. Szybko wstałam i przygotowałam sie do szkoły. Przeczesałam włosy i szybko zbiegłam na dół po schodach ( jako jedyna miałam pokój na piętrze i własną łazienkę ). Znów skontrolowałam godzinę. Była 7:35. Ubrałam szybko kurtkę i buty po czym wybiegłam z domu. Biegłam najpierw przez lasek, a gdy dobiegłam do miasta to przez ciemne uliczki. W pewnym momencie zauważyłam, że ktoś mnie obserwuje. Mężczyzna stał w cieniu więc nie mogłam dostrzec jego twarzy. Zignorowałam to i bieglam dalej. Wkońcu dotarłam do szkoły niestety sie spóźniłam. Poszłam do klasy. Przeprosiłam za spóźnienie, a nauczycielka wzięła mnie do odpowiedzi. Oczywiście odpowiedziałam na 5. Byłam piątkową uczennicą. Usiadłam na swoim miejscu. Siedziałam sama jak zawsze. Klasa od kiedy pamiętam się mnie bała. Praktycznie zawsze przy sobie miałam sztylet i wygrywałam jakie kolwiek walki i bójki. Znałam różne sztuki walki, bo gdy byłam mała uparłam sie że chce sie ich uczyć. Od zawsze byłam dziwnym dzieckiem. Choćby dlatego, że kolekcjonowałam sztylety.
Lekcje mi szybko przeleciały. O 14:30 wyszłam ze szkoły. Tym razem szłam przez park by uniknąć ciemnej alejki. Mimo to i tak czułam się obserwowana. Rozejrzałam sie dookoła. Nikogo nie było. Nic nowego. W zimę rzadko ludzie spacerują po parku.
To pewnie poprostu moje przewrażliwienie. Szybko doszłam do lasku. Szłam powoli i delektowałam się ciszą. Nagle coś poruszyło sie w krzakach. Przestraszyłam się i zaczęłam się cofać. To był.. Jeleń! Gdy przebiegł obok mnie musiałam zrobić jeszcze krok do tyłu by nie wleciał na mnie. Potknąłam sie o wystający korzeń drzewa z ziemi i sie przewróciłam. Poczułam ostry ból z tyłu głowy i zrobiło mi sie czarno przed oczami..
Otworzyłam powoli oczy i szybko usiadłam. Dalej byłam w lesie, a w miejscu gdzie leżałam widniała plama krwi. Ostry ból przeszywał mnie. Założyłam kaptur na głowę i wstałam. Robiło się już ciemno. Spojrzałam na zegar w telefonie, była 16:24. Od co najmniej godziny powinnam być w domu. Szybko popędziłam. Miałam nadzieję że Ojciec nie zauważy mojego braku.
Otworzyłam drzwi i po cichu weszłam. Zdjęłam kurtke i buty i zaczęłam się skradać do pokoju.
Coś, a raczej ktoś popchnął mnie na ścianę przez co uderzyłam się w moją ranę na głowie. To mój ojciec
-Gdzie tak długo byłaś?! Najpierw sie spóźniasz do szkoły, a teraz do domu?- podszedł do mnie i przyłożył swoją ręką jedną do mojego gardła i mnie podduszał, a drugą złapał moje ręce i mnie unieruchomił. Jak zawsze pytał sie mnie a nie dał wytłumaczyć. Traciłam oddech.. wkońcu zmusiłam sie do tego by uderzyć ojca kolanem w brzuch. Odsunął sie szybko lecz nie trwało to długo. Podszedł do mnie i uderzył mnie z całej siły w twarz. Osunełam sie na kolana. Mu to jednak nie wystarczyło i mnie jeszcze kilka razy kopnął, a dwa razy trafił w brzuch.
-Może to cię nauczy- Mężczyzna złapał mnie mocno za nadgarstek i pociągnął do mojego pokoju. Wrzucił mnie tak że upadłam na podłogę i mnie zakluczył.
Siedziałam chwilę w koncie po czym poszłam do łóżka. Schowałam sie cała pod kołdrą łącznie z głową. Tylko kawałek moich długich, białych włosów sięgających do pasa wytykało na zewnątrz. Wszystko mnie bolała, a szczególnie rana z tyłu głowy. Przestała już krwawić, ale mocno bolała. Oprócz tego jeszcze brzuch. Dobrze, że jutro nie idę do szkoły bo jest sobota. Nie muszę przynajmiej pokazywać sie w takim stanie.
Po dłuższej chwili oczy same sie zamknęły, a ja zasnęłam..
-----------------

No i pierwszy rozdział mamy za sobą. Mam nadzieję że sie podoba. Proszę komentujcie :)
Zapraszam także do moich dwóch pozostałych książek..
Biedna Lea. Ma okropnego ojca..

"Lea and Jeff the Killer"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz